Lyrics Wielkie Miasta - Szczyl & Fukaj
Już
widziałem
wielkie
miasta,
widziałem
wielkich
ludzi
Dosłownie
i
w
przenośni:
wiem
że
takich
lubisz
Widziałem
wielkie
domy
i
widziałem
piękne
fury
A
ty
stroisz
się
tak
po
to,
żeby
zauważył
któryś
Chapaj
ochłap
na
kurczaka,
Paka
zdobi
styl
Iraka
Od
wieśmaka
do
homara,
od
wieśniaka
do
garniaka
W
łapach
krzaka,
po
nim
krakam,
majka
wiozę
na
oparach
MC
kładę
na
łopatach,
tych
łopatach
co
gromada
dołki
nimi
mi
kopała
Przełknij
gorycz,
patrz
kozaka
Osiedlaka
w
nowych
Nike'ach,
jak
ulice
pozamiata
Niech
tu
wleci
druga
zmiana,
dzieci,
śmieci
na
ekranach
Coś
się
święci,
świeci
na
nas,
na
nas,
bez
was;
wyrzucony
balast
Wokół
dawnych
fake'ów
sabat,
łykaj
na
wygraną
xana
W
grę
nie
wejdzie
i
nie
wchodzi,
wywróżona
nam
przegrana
Basta,
nie
szastam,
coś
Ci
w
umysł
wrasta
- pasożyt
Polskiego
państwa,
raczej
państwa
w
Polsce
Wycierają
mordy,
Twoim,
moim
groszem
Rzadko
o
coś
proszę,
ale
proszę,
zamknij
mordę
Nie
mów
nic
o
trosce,
robisz
mi
pod
górkę
I
to
za
moją
forsę,
wszystko
coraz
droższe
Już
widziałem
wielkie
miasta,
widziałem
wielkich
ludzi
Dosłownie
i
w
przenośni
- wiem,
że
takich
lubisz
Widziałem
wielkie
domy
i
widziałem
piękne
fury
A
ty
stroisz
się
tak
po
to,
żeby
zauważył
któryś
Już
widziałem
wielkie
miasta,
widziałem
wielkich
ludzi
Dosłownie
i
w
przenośni
- wiem,
że
takich
lubisz
Widziałem
wielkie
domy
i
widziałem
piękne
fury
A
ty
stroisz
się
tak
po
to,
żeby
zauważył
któryś
Lubisz
pakę
narkotyków,
lubię
pakę
dobrych
bitów
Lubię
swoją
pakę
klipów,
lubię
stylowy
garnitur
Lubią
patrzeć,
każdy
chciałby
żyć
inaczej,
więc
wyciskaj
To
co
da
się,
a
nie
bezcelowo
płaczesz,
mamy
zaciesz
Bo
się
układa
inaczej,
nikt
nie
skończył
w
pace
lub
na
pace
Floryda
Brooklyn,
obczaj
nastrój
stu
dni
Odbiornik
na
kumpli,
piach
po
kieszeniach
Szczeniackie
wydarzenia,
z
siłą
uderzenia
jak
jebany
nuklear
Pewniaka
nie
było
i
nie
ma
Mamy
zero
do
stracenia,
poezja
bezcenna
Mów
mi
Sensei,
a
nie
Senpai,
Mi
Casa
Su
Casa
Kolejny
miesiąc
zaciskamy
pasa,
więc
szamiemy
w
barze
Azja
Wariat,
widziałem
wielkie
miasta,
nie
ma
w
nich
miejsc
Co
dla
ludzi
co
pragną
żyć
jak
ja
Już
widziałem
wielkie
miasta,
widziałem
wielkich
ludzi
Dosłownie
i
w
przenośni
- wiem,
że
takich
lubisz
Widziałem
wielkie
domy
i
widziałem
piękne
fury
A
ty
stroisz
się
tak
po
to,
żeby
zauważył
któryś
Już
widziałem
wielkie
miasta,
widziałem
wielkich
ludzi
Dosłownie
i
w
przenośni
- wiem,
że
takich
lubisz
Widziałem
wielkie
domy
i
widziałem
piękne
fury
A
ty
stroisz
się
tak
po
to,
żeby
zauważył
któryś
Attention! Feel free to leave feedback.