Tymek - Jedyna Lyrics

Lyrics Jedyna - Tymek



Czasem mam dosyć tych
Zakłamanych słów
Czasem mam dosyć tych
Zakłamanych ust
Szyderczych uśmiechów
Rozstrajają mój luz
Czasem mam dosyć tych
Zakłamanych ust
Więc powiem wprost
Uwolnij się ze smutków
Powiedz mi po cichutku
Czego tak pragniesz poczuć
Czy chcesz mnie poczuć w środku
Przed nami jedna noc
Mogłaby zmienić coś
Jeśli dobrana w miłość
Jesteś moją jedyną
Jedyną nie na noc
Nie wino, seks i koks
Zapalę z Tobą miłość
Netflix ukoi chwilą
Przed nami jedna noc
Mogłaby zmienić coś
Jeśli dobrana w miłość
Będziesz moją jedyną
Jedyną nie na noc
Nie wino, seks i koks
Zapalę z Tobą miłość
Będziesz moją jedyną
Płonie gibon
Ty obok jak wszystko
Kręcisz mi w głowie destroy
Ale to kocham bo, bo
Bo nie wiem co
Czasem ma dosyć tych
Zakłamanych ust
Szyderczych uśmiechów
Rozstrajają mój luz
Czasem mam dosyć tych
Zakłamanych ust
Więc powiem wprost
Uwolnij się ze smutków
Powiedz mi po cichutku
Czego tak pragniesz uczuć
Czy chcesz mnie poczuć w środku
Przed nami jedna noc
Mogłaby zmienić coś
Jeśli dobrana w miłość
Będziesz moją jedyną
Jedyną nie na noc
Nie wino, seks i koks
Zapalę z Tobą miłość
Będziesz moją jedyną
Przed nami jedna noc
Mogłaby zmienić coś
Jeśli dobrana w miłość
Będziesz moją jedyną
Jedyną nie na noc
Nie wino, seks i koks
Zapalę z Tobą miłość
Netflix ukoi chwilą
Netflix ukoi chwilą
Chwilą



Writer(s): Tymoteusz Tadeusz Bucki, Bartosz Copik


Tymek - Jedyna
Album Jedyna
date of release
14-02-2019

1 Jedyna




Attention! Feel free to leave feedback.