Lyrics Agnieszka - Vespa
To
ten
blok
lecz
tutaj
też
Domofon
zepsuty
jest
Więc
papieros
i
czekanie
na
szansę
by
wejść
Jest
emeryt
wślizgnę
się
Za
jego
małym
psem
Rudy
love
mona
joint
front
i
swastyka
też
Dwa
przez
osiem
nazwiska
brak
Tak
napisała
mi
Jeszcze
raz
patrzę
na
kartkę
już
stoję
u
drzwi
Czuję
czujny
emeryta
wzrok
W
ciemnościach
żar
się
tli
Do
jej
ciała
tylko
krok
Więc
dzwonek
dryń
drrryń
Co
za
cholerny
dzień
Tutaj
nie
znajdę
jej
Wyprowadziła
się
Już
tu
nie
mieszka
nie
To
chyba
był
jej
stary
Gruby
i
zły
zatrzasnął
drzwi
Pytanie
gdzie
ją
znajdę
pada
tylko
w
myślach
mych
Emeryt
z
pierwszej
zwrotki
Na
schodach
dogania
mnie
Konspiracyjnym
szeptem
mówi
że
wszystko
wie
że
poszła
z
takim
jednym
Tam
gdzie
nie
powinna
iść
że
wyszło
z
tego
to
co
na
pewno
nie
miało
wyjść
że
on
czasem
ją
uderzy
Lecz
rodzina
święta
rzecz
W
śródmieściu
w
kawalerce
pewnie
nie
jest
jej
źle
Album
Bujaj się...
1 Intro
2 Polska Miejska
3 Już Wiem
4 Egzekucja
5 jesień w świnoujściu
6 latając
7 To Miasto
8 Złote Lata
9 tt '56
10 Agnieszka
11 tryton
12 Błażeja Piosenka o Życiu
13 tadzio
14 Taksówkarz
Attention! Feel free to leave feedback.