Lyrics Intro - Wsrh

W to wojna
S to scena, miejsce bitwy
R to rap słowa tną jak ostrze brzytwy
H to hardcore, żaden cieć nas nie polubi
A Twój ulubiony mixtape stanie sie numerem drugim

W jak to że wkurwia wszystkich dyletantów
S nie zrobiłby tego lepiej sam bóg
R bo razem zrobiliśmy chory album ze słoniem
H jak high school a gdzie On jest powiedz

W wykańczamy laików topimy w panczach
S spada na miasto liryczna szarańcza
R to rzemiosło non stop rap gra na uszach
H to hałas który wszystkich słabych zagłusza

W bo tego co najlepsze mamy wuchte
Plus tę świadomość że robimy to słusznie
S lepiej skup się
R do bitu rusz się
H nawet nie wiesz chłopaku jak w mieście huknie