Lyrics Zły - Waima
Eya,
hoo-hoo,
hoo-hoo
Dziś
się
zastanawiam,
czy
naprawdę
jestem
zły
Jeśli
jestem,
to
uważaj,
nie
wiem
gdzie
jest
moja
głowa
Pierdoli
mnie
zdanie
tych,
którzy
mi
mówią,
jak
mam
żyć
Jestem
tutaj
tylko
raz,
wrócę
do
siebie
jako
postać
Zanim
to
gówno
zaczęło
siadać
nam
na
łby
Uśmiech
mieli
bardziej
szczery,
dziś
ich
cieszy
tylko
flota
Wciąż
pamiętam
to
uczucie,
wciąż
wiem
jak
to
miało
być
Wraca
cały
czas
to
do
mnie
jak
smak
pierwszego
gibona
Minął
jakiś
czas,
dalej
nie
znam
receptury
Wpadł
mi
jakiś
hajs,
już
nie
mogę
tego
kupić
Ale
mogę
kupić
ice,
mogę
kupić
ci
perfumy
Albo
pierdolony
płaszcz,
bo
tak
chłodno
do
mnie
mówisz
Chce
mieć
kark
taki
jak
basen
z
wodą
(basen
z
wodą)
Przy
nas
tamci
to
chuja
mogą
(chuja
mogą)
Chciałbym
w
końcu
jakieś
zmiany,
ale
Ale
dalej
chciałbym
zostać
sobą
Dziś
się
zastanawiam,
czy
naprawdę
jestem
zły
Jeśli
jestem,
to
uważaj,
nie
wiem
gdzie
jest
moja
głowa
Pierdoli
mnie
zdanie
tych,
którzy
mi
mówią,
jak
mam
żyć
Jestem
tutaj
tylko
raz,
wrócę
do
siebie
jako
postać
Zanim
to
gówno
zaczęło
siadać
nam
na
łby
Uśmiech
mieli
bardziej
szczery,
dziś
ich
cieszy
tylko
flota
Wciąż
pamiętam
to
uczucie,
wciąż
wiem
jak
to
miało
być
Wraca
cały
czas
to
do
mnie
jak
smak
pierwszego
gibona
To
nie
la-la-la-la-la-la-la-la-land,
między
nami
lotta
lotta
lotta
lies
Chociaż
ostrzy
w
plecach
coraz
więcej
Wiem
na
kim
mogę
polegać
jeśli
przyjdzie
czas
na
mnie
Na
nas,
bo
w
końcu
przyjdzie
moment
na
to,
przyjdzie
czas
A
jak
wejdę
na
szczyt
z
moim
ziomalem
To
przypomnę
kurwom
gdzie
ich
miejsce
jest,
jest,
jest
Dziś
się
zastanawiam,
czy
naprawdę
jestem
zły
Jeśli
jestem,
to
uważaj,
nie
wiem
gdzie
jest
moja
głowa
Pierdoli
mnie
zdanie
tych,
którzy
mi
mówią,
jak
mam
żyć
Jestem
tutaj
tylko
raz,
wrócę
do
siebie
jako
postać
Wcześniej,
zanim
to
gówno
zaczęło
siadać
nam
na
łby
Uśmiech
mieli
bardziej
szczery,
dziś
ich
cieszy
tylko
flota
Wciąż
pamiętam
to
uczucie,
wciąż
wiem
jak
to
miało
być
Wraca
cały
czas
to
do
mnie
jak
smak
pierwszego
gibona
Attention! Feel free to leave feedback.