Wanda i Banda - Nie Będę Julią - 2017 Lyrics

Lyrics Nie Będę Julią - 2017 - Wanda i Banda



Co Ci się stało mój mały?
Skąd taki nastrój dziś masz?
Kiedy zaszły te zmiany?
Gdzie się podział twój szpan?
Gdzie twoje wieczne "Odpuszczam"?
Gdzie obojętność i chłód?
Skąd wziąć ten, ten pomysł nienormalny?
Skąd?
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Za dużo żądasz mój mały
Gdy chcesz mnie zamknąć na klucz
Nagle boisz się zdrady
Skąd tyle wielkich znasz słów?
Gdzie twoje wieczne "Odpuszczam"?
Gdzie obojętność i chłód?
Skąd wziąć ten, ten pomysł nienormalny?
Skąd?
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas
Nie będę Julią wierną na balkonie
Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas



Writer(s): Wojciech Stanislaw Trzcinski, Zajfert Magdalena Wojtaszewska


Wanda i Banda - Mamy Czas
Album Mamy Czas
date of release
13-04-2018




Attention! Feel free to leave feedback.