Lyrics Jesli wiesz - WdoWA

Znam cię jak słyszę o szelmo,
Podobny przelot masz ze mną,
Wyjdźmy na zewnątrz, tempo
My nie polubimy się na pewno.
Kiedy ty na mnie patrzysz, wiem to,
Wiem, ze też tak czujesz.
Czekam tylko, uderz, uderz,
Niech to będzie w czułą strunę.
Podnosisz mi temperaturę,
Przechyl, polej, powtórz,
I nie wiem w którą stronę lecieć,
Helikopter w ogniu.
To się musiało tak skończyć,
Kiedyś musiało nastąpić.
Kto nie tak się spojrzy,
Cóż za romantyczny konflikt.

A jeśli wiesz, wiesz, wiesz co chcę powiedzieć
A jeśli wiesz, wiesz, a jeśli wiesz.
Bo jeśli wiesz, wiesz, wiesz co chcę powiedzieć,

Bo jeśli wiesz, wiesz, to dobrze wiesz, wiesz.

Znam cię na wylot,
Czytam ciebie jak otwartą księgę.
Znam jak własną kieszeń,
Uwierz znam jak własną rękę.
Znam jak pacierz i fraszki ze szkolnych listów i z ławki,
Nikt nie słucha i nikt nie patrzy,
Więc uwierz dość już tej miłej gadki.
Czekam, zacznij, chodź, próbuj Gośki.
Zrzućmy maski i kto jest gorszy.
Taki mocny, to aż woła pomsty,
A białe flagi- nie ma takiej opcji.
Jak będę chciała litości to poczujesz ból na skórze, uwierz

Nie myśl nawet przez minutę,
że tylko sobie tak mówię.

A jeśli wiesz, wiesz, wiesz co chcę powiedzieć

A jeśli wiesz, wiesz, a jeśli wiesz.
Bo jeśli wiesz, wiesz, wiesz co chcę powiedzieć,
Bo jeśli wiesz, wiesz, to dobrze wiesz, wiesz.

Znam cię na pamięć,
Zaufaj, ja znam cię od podszewki.
Możesz przestać się już wczuwać,
Mam to we krwi jak Beena Bad Girl
Tylko zerknę, wiem co w trawie piszczy,
Kogo gnębi niedosyt.
Siedem nieszczęść zdejmij ze mnie,
Wiem, ze nie dasz się prosić
Wiem, ze nie łatwo jest się przekonać,
W sumie to sama wątpię, że
Ktoś mógłby to czuć jak ja,
I ten ktoś by dziś stał koło mnie.
Mamy problem i nie rozwiąże go przemilczenie sprawy.
Jeśli wiesz co chcę powiedzieć, wiesz ze to się wydarzy.