Zbigniew Kurtycz - Jade do ciebie tramwajem Lyrics

Lyrics Jade do ciebie tramwajem - Zbigniew Kurtycz



Tak długo chwili tej czekałem
Tak długo biegła każda myśl
I nagle serce zrozumiało
Że to się stanie dziś
Że dziś spotkamy się nareszcie
Zupełnie sami ty i ja
Nie było nigdy jeszcze
Tak cudownego dnia
Jadę do ciebie tramwajem o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
Koła wesoło stukają o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
I tramwaj piękny, i świat
Konduktor jak brat
Dziś wszystkich bym ucałować rad
O Jadę do ciebie tramwajem o-o
Tam tarida di da tam dari dai da da
Ach jaka ładna ta ulica
Na skwerze stoi z piwem kiosk
A zaraz obok kamienica
Gdzie mieszka miły ktoś
Na drugim piętrz drzwi mieszkanka
Do drzwi tych pukam w serca rytm
Lecz co za niespodzianka
Nie czeka na mnie nikt
O wracam do domu tramwajem o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
Koła ponuro stukają o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
I tramwaj wstrętny i świat
Konduktor zły dziad
Dziś wszystkich bym wymordować rad
O wracam do domu tramwajem o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
Ach to największe dno rozpaczy
Jak ciężko mnie doświadczył los
Sam nie rozumiem co to znaczy
Czyżbym pokręcił coś?
A w domu kartka - co się stało
Czyżbyśmy rozminęli się
Dlaczego nie czekałeś
Przyjeżdżaj, kocham cię
Jadę do ciebie tramwajem o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
Koła wesoło stukają o-o
Tarrarira ri ra tum tarira rira ra
I tramwaj piękny i świat
Konduktor jak brat
Dziś wszystkich bym ucałować rad (rarara)
O Jadę do ciebie tramwajem o-o
Tam tarida di da tam dari dai da da



Writer(s): Eddie Rosner


Zbigniew Kurtycz - Polska Nostalgia 75+
Album Polska Nostalgia 75+
date of release
02-02-2015



Attention! Feel free to leave feedback.