Lyrics 0czy - hubithekid
Zaczynam
wierzyć,
że
serio
mam
paranoję
Nie
śpię
od
paru
dni,
sniffin'
ketamine
Widzę
duchy
dookoła,
tak
jak
w
Halloween
Ona
mi
śni,
proszę
wybacz
mi
To
gówno
mnie
pokona
tak
jak
w
Shaolin
Młody
punk
Nie
zamykam
oczu,
bo
się
boję
Tryb
samolotowy
w
telefonie
Chyba
nie
możemy
być
we
dwoje
Zaczynam
wierzyć,
że
serio
mam
paranoję
Nie
śpię
od
paru
dni,
sniffin'
ketamine
Widzę
duchy
dookoła,
tak
jak
w
Halloween
Ona
mi
się
śni,
proszę
wybacz
mi
To
gówno
mnie
pokona
tak
jak
w
Shaolin
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Wszystko
okej,
nie
musisz
się
martwić
Przysięgam,
wezmę
to
gówno
na
barki
Przeszedłem
różne
wzloty
i
upadki
Znam
tyle
stanów,
jakbym
uczył
geografii
Znam
tyle
taktyk,
jakbyśmy
grali
w
karty
Patrzysz
mi
w
oczy,
ale
nie
mówisz
mi
prawdy
(To
fakty)
Robię
co
w
mojej
mocy,
żeby
być
idealny
Ale
nie
mogę
spać
w
nocy,
bo
coś
ciągle
na
mnie
patrzy
Nie
zamykam
oczu,
bo
się
boję
Tryb
samolotowy
w
telefonie
Chyba
nie
możemy
być
we
dwoje
Zaczynam
wierzyć,
że
serio
mam
paranoję
Nie
śpię
od
paru
dni,
sniffin'
ketamine
Widzę
duchy
dookoła,
tak
jak
w
Halloween
Ona
mi
się
śni
(japierdole),
proszę
wybacz
mi
To
gówno
mnie
pokona
tak
jak
w
Shaolin
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Yeah,
yeah,
yeah,
yeah
Wszystko
okej,
nie
musisz
się
martwić
Przysięgam,
wezmę
to
gówno
na
barki
Przeszedłem
różne
wzloty
i
upadki
Znam
tyle
stanów,
jakbym
uczył
geografii
Znam
tyle
taktyk,
jakbyśmy
grali
w
karty
Patrzysz
mi
w
oczy,
ale
nie
mówisz
mi
prawdy
(To
fakty)
Robię
co
w
mojej
mocy,
żeby
być
idealny
Ale
nie
mogę
spać
w
nocy,
bo
coś
ciągle
na
mnie
patrzy
Attention! Feel free to leave feedback.