Lyrics and translation Łzy - Agnieszka Już Dawno... 2024

Agnieszka Już Dawno... 2024

Było ciepłe lato, choć czasem padało
Dużo wina się piło i mało się spało
Tak zaczęła się wakacyjna przygoda
On był jeszcze młody i ona była młoda

Zakochani przy świetle księżyca nocami
Chodzili długimi leśnymi ścieżkami
Tak mijały tygodnie, lecz rozstania nadszedł czas
Zawsze mówił jedno zdanie: "Moje śliczne Ty kochanie"

Ostatniego dnia tych pamiętnych wakacji
Kochali się namiętnie w męskiej ubikacji
I przysięgli przed Bogiem miłość wzajemną
Że za rok się spotkają i na zawsze ze sobą już będą

Tęsknił za nią i pisał do niej listy miłosne
W samotności przeżył jesień, zimę, wiosnę
Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ją odwiedzić
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi

Gdy przyjechał do jej domu po dość długiej podróży
Cieszył się, że ją zobaczy - w końcu tyle dla niej znaczył
Lecz, gdy ona go ujrzała szybko się schowała
Drzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Rozczarował się, bo takie są zawody miłosne
Cierpiał całą jesień, zimę, no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie pojechał na wakacje
W tamto miejsce, by zobaczyć tę pamiętną ubikację

Tak się stało, że przypadkiem ona też tam była
Ucieszyła się ogromnie, gdy go zobaczyła
Zapytała się, czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka
Odpowiedział jednym zdaniem: "Moje śliczne Ty kochanie"

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Агнешка уже давно... 2024

Стояло тёплое лето, хоть иногда и шёл дождь
Много пили вина и мало спали
Так началось наше летнее приключение
Ты был ещё совсем юным, да и я была молода

Влюблённые, мы гуляли ночами при луне
Бродили по длинным лесным тропинкам
Так проходили недели, но пришло время расставания
Ты всегда говорил одну и ту же фразу: "Ты моё сладкое сокровище"

В последний день этих памятных каникул
Мы страстно любили друг друга в мужской уборной
И поклялись перед Богом в вечной любви
Что через год встретимся и будем уже неразлучны

Ты скучал по мне и писал мне любовные письма
В одиночестве ты пережил осень, зиму, весну
Ты не дождался каникул и решил меня навестить
Ведь ты уже давно не получал от меня ответа

Когда после долгого пути ты приехал ко мне домой
Ты был счастлив, что увидишь меня – ведь я так много значила для тебя
Но, увидев тебя, я быстро спряталась
Дверь открыла мама и сказала тебе вот что

Агнешка уже давно здесь не живёт
Нет, нет, нет
Агнешка уже давно здесь не живёт

Агнешка уже давно здесь не живёт
Нет, нет, нет, нет, нет
Агнешка уже давно здесь не живёт

Ты был разочарован, потому что такова любовь
Ты страдал всю осень, зиму, ну и весну
А когда всё прошло, ты поехал на каникулы
В то самое место, чтобы увидеть ту самую уборную

Так случилось, что я случайно тоже оказалась там
Я была очень рада тебя видеть
Ты спросил, есть ли в моём сердце ещё место для тебя
Я ответила одной фразой: "Ты моё сладкое сокровище"

Агнешка уже давно здесь не живёт
Нет, нет, нет
Агнешка уже давно здесь не живёт

Агнешка уже давно здесь не живёт
Нет, нет, нет, нет, нет
Агнешка уже давно здесь не живёт