Lyrics and translation Łzy - Jestem Jaka Jestem 2024

Jestem Jaka Jestem 2024

Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo, jestem, jaka jestem
Ooo, robię zawsze to, co zechcę
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna

Ooo, jestem, jaka jestem
Ooo, robię zawsze to, co zechcę
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Ooo, jestem, jaka jestem
Ooo, robię zawsze to co zechcę
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak

Ze starych zdjęć spoglądają nieznajome twarze
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak jak w rzece woda
Dziś wieczorem zasnę, wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie
Może umrę we śnie!
Umrę we śnie!

Ich bin wie ich bin 2024

Bunte Träume zur Guten Nacht wünscht mir niemand mehr
Niemand singt mir Schlaflieder, weder gute noch schlechte
Ich erinnere mich nicht mehr, wovon die alten Märchen meiner Oma handelten
Ich erinnere mich nicht an die Worte meines Lieblingsschlafliedes

Und ich weiß nicht warum, aber ich fühle mich irgendwie erwachsen
Ich weiß selbst nicht, welcher Frühling in meinem Leben das schon ist

Ooo, ich bin, wie ich bin
Ooo, ich mache immer das, was ich will
Obwohl ich sehr früh aufstehe
Gehe ich sehr spät schlafen
Manchmal fluche ich sogar vor mich hin
Ratet mal, wie

Glückliche Tage sind in meinem Tagebuch festgehalten
Sie liegen irgendwo in einer Ecke auf dem Dachboden, bedeckt mit irgendetwas
Mich erfreuen keine bunten Weihnachtsgeschenke mehr
Die Magie und der Zauber, die einst darin eingeschlossen waren, wirken nicht mehr

Und ich weiß nicht warum, aber ich fühle mich irgendwie erwachsen
Ich weiß selbst nicht, welcher Frühling in meinem Leben das schon ist

Ooo, ich bin, wie ich bin
Ooo, ich mache immer das, was ich will
Obwohl ich sehr früh aufstehe
Gehe ich sehr spät schlafen
Manchmal fluche ich sogar vor mich hin
Ratet mal, wie

Ooo, ich bin, wie ich bin
Ooo, ich mache immer das, was ich will
Obwohl ich sehr früh aufstehe
Gehe ich sehr spät schlafen
Manchmal fluche ich sogar vor mich hin
Ratet mal, wie

Von alten Fotos schauen mich unbekannte Gesichter an
Gestern noch jung, doch die Zeit fließt dahin wie das Wasser im Fluss
Heute Abend werde ich einschlafen, ausnahmsweise sehr, sehr früh
Vielleicht sterbe ich im Schlaf!
Sterbe ich im Schlaf!