Jestem dilerem - Łzy translation in German

Jestem dilerem

Na imię mam nieważne jak
I tak każdy z was przecież dobrze mnie zna
Jestem bogaty, chociaż nie mam własnej chaty
Mieszkam z rodzicami i ze starszym bratem

W pewnym sensie nikogo z was nie okłamuję
Jestem wzorowym przedstawicielem handlowym
Tylko nie wiem, jak wam o tym mam powiedzieć
Kochani rodzice, chociaż nie chcę, idę siedzieć

Bo jestem dilerem narkotyków
Sprzedaję je na mieście, przy szkole na chodniku
Ja jestem dilerem narkotyków
Sprzedaję je na mieście, przy szkole na chodniku

Mam samochód sportowy, nie do końca służbowy
Klienci płacą z góry, nie wystawiam faktury
Mam ogromne znajomości i szerokie układy
Jednak trzeci raz wyjść z tego nie dam chyba rady

W pewnym sensie nikogo z was nie okłamuję
Jestem wzorowym przedstawicielem handlowym
Tylko nie wiem, jak wam o tym mam powiedzieć
Kochani rodzice, chociaż nie chcę, idę siedzieć

Bo jestem dilerem narkotyków
Sprzedaję je na mieście, przy stole na chodniku
Ja jestem dilerem narkotyków
Sprzedaję je na mieście, przy szkole na chodniku

Chociaż mam dopiero siedemnaście lat
Mam już dużo więcej kasy niż mój starszy brat
Tylko nie wiem, jak wam o tym mam powiedzieć
Kochani rodzice, chociaż nie chcę, idę siedzieć

Nienawidzę dilerów narkotyków
Bo sprzedają śmierć, a ja kocham życie
Czy wy też ich nienawidzicie
Bo sprzedają śmierć
Czy wy kochacie życie?

Ich bin Dealerin

Mein Name ist unwichtig
Ihr kennt mich ja sowieso alle gut
Ich bin reich, obwohl ich keine eigene Wohnung habe
Ich wohne bei meinen Eltern und meinem älteren Bruder

In gewisser Weise lüge ich niemanden von euch an
Ich bin eine vorbildliche Handelsvertreterin
Ich weiß nur nicht, wie ich es euch sagen soll
Liebe Eltern, obwohl ich nicht will, gehe ich sitzen

Denn ich bin eine Drogen-Dealerin
Ich verkaufe sie in der Stadt, bei der Schule auf dem Gehweg
Ich bin eine Drogen-Dealerin
Ich verkaufe sie in der Stadt, bei der Schule auf dem Gehweg

Ich habe einen Sportwagen, nicht ganz dienstlich
Kunden zahlen im Voraus, ich stelle keine Rechnungen aus
Ich habe riesige Bekanntschaften und weitreichende Beziehungen
Aber ich schaffe es wohl nicht, zum dritten Mal da rauszukommen

In gewisser Weise lüge ich niemanden von euch an
Ich bin eine vorbildliche Handelsvertreterin
Ich weiß nur nicht, wie ich es euch sagen soll
Liebe Eltern, obwohl ich nicht will, gehe ich sitzen

Denn ich bin eine Drogen-Dealerin
Ich verkaufe sie in der Stadt, am Tisch auf dem Gehweg
Ich bin eine Drogen-Dealerin
Ich verkaufe sie in der Stadt, bei der Schule auf dem Gehweg

Obwohl ich erst siebzehn Jahre alt bin
Habe ich schon viel mehr Kohle als mein älterer Bruder
Ich weiß nur nicht, wie ich es euch sagen soll
Liebe Eltern, obwohl ich nicht will, gehe ich sitzen

Ich hasse Drogen-Dealer
Weil sie den Tod verkaufen, und ich liebe das Leben
Hasst ihr sie auch?
Weil sie den Tod verkaufen
Liebt ihr das Leben?