Lyrics Lukrecja - Łzy
Tego
dnia
wszystko
było
jakieś
dziwne
Słońce
też
świeciło
jakieś
inne
Ty
pachniałeś
lukrecją
Ja
nie
lubię,
nie
lubię,
nie
lubię,
nie
lubię,
Nie
lubię
lukrecji
Mówiłeś
do
siebie:
"Nie
mów
tylko
za
dużo"
Mówiłeś
do
siebie:
"Nie
mów
tylko
za
dużo"
I
twe
oczy
płonęły
miłością
A
twe
ciało
kłamało,
kłamało,
kłamało:
"Powiedz,
powiedz,
powiedz!"
Czy
nadal
lubisz
czarne
lukrecje?
Czy
nadal
tak
urzeka
cię
ich
smak?
Słodki
płacz
za
czarną
lukrecję
Lukrecja
- gorzki
pożegnania
znak
Tej
nocy
wszystko
było
jakieś
inne
Księżyc
też
świecił
jakoś
dziwnie
Ty
pachniałeś
lukrecją
Ja
nie
lubię
lukrecji
Masz
mi
jeszcze
dużo
do
powiedzenia
Ale
nauczyłeś
się
milczeć
i
śmiać
I
pewnie
nigdy
nie
dowiem
się,
jak
było
Gdy
byłam
z
tobą
przez
tych
wiele
lat
Mówiłeś
do
siebie:
"Nie
mów
tylko
za
dużo"
I
milczałeś
doskonale
A
twe
ciało
doskonale
kłamało,
kłamało,
kłamało:
"Powiedz,
powiedz,
powiedz!"
Czy
nadal
lubisz
czarne
lukrecje?
Czy
nadal
tak
urzeka
cię
ich
smak?
Słodki
płacz
za
czarną
lukrecję
Lukrecja
- gorzki
pożegnania
znak
Album
Jesteś jaki jesteś
1 Jestem jaka jestem
2 Nie Łatwo, Pożegnanie
3 Anastazja, jestem
4 Ja Nie Lubię Nikogo
5 Dziś Będziesz Mój
6 Bez sensu, nie ważne
7 Osiem serc
8 Kocham, To Nic Dziś Nie Znaczy
9 Lukrecja
10 Jestem dilerem
11 Gdy Na Was Patrzę
12 Nocami i dniami, a teraz czasami
13 Nadzieja nie dla mnie
14 ...(trzy kropki)
Attention! Feel free to leave feedback.