Lyrics Westchnienia i szepty bezwstydne - Łzy
Stoję
przed
życiem
jak
przed
szybą
Zachlapaną
farbami
Różności
się
do
mnie
przykleiły
Zwykłe
dni
na
przemian
z
marzeniami
Wspomnienia
twoich
rąk,
twoich
objęć
pocałunków
Otoczki
twych
uśmiechów
podarunków
Wszystkie
kształty,
które
kiedyś
mi
nadałeś
Jeszcze
westchnienia
i
szepty
bezwstydne
(4x)
Rzucam
to
wszystko
do
plecaka
i
szybko
i
drogę
Zanim
pomyślę
nim
zapłaczę
Zanim
zapomnę
i
przestanę
wierzyć
Że
chciałeś
powiedzieć
proszę
zostań
Zanim
się
przyznam
jak
bardzo
Chcę
to
usłyszeć
i
w
tobie
żyć
I
jeszcze
westchnienia
i
szepty
bezwstydne
(8x)
1 Zdjęcia Z Wakacji
2 Narcyz się nazywam
3 Przebój (Kaprys a-moll)
4 Westchnienia i szepty bezwstydne
5 W moim świecie
6 Niebieska sukienka (Złudzenie)
7 Opowiem Wam jej historię
8 Opowiem Wam moją historię
9 Ja - samotna
10 Północ (Teraz wiesz)
11 Agnieszka już dawno...
12 Modlitwa (Dziękuję)
13 Zdjęcia Z Wakacji
14 Narcyz się nazywam
15 Przebój (Kaprysa
16 Westchnienia I Szepty
17 W moim mieście
18 Niebieska Sukienka (Złudzenie)
19 Opowiem Wam jej historię
20 Opowiem Wam moją historię
21 Ja
22 Północ (Teraz Wiesz)
23 Agnieszka już dawno...
24 Modlitwa (Dziękuję)
25 Nie Mam Nic (Przepraszam)
Attention! Feel free to leave feedback.