paroles de chanson Zohan - Adi Nowak feat. barvinsky
Mam
już
baki
pełen
kołczan,
baków
pełną
podłogę
zmiotę
Chcę
mieć
cichy
silnik,
a
nie
co
warkocze
Zdrowy
duchem,
se
leżę
do
góry
brzuchem
Se
lecę
do
góry
z
buchem,
jebię
bzdury
uchem,
słyszę
bzzzz...
Hej,
wiesz
co
potrafię
językiem?
Nie
jedna
mi
za
to
warkocz
spuszcza
Za
to
na
banię
sprowadzę
se
strzygę
Kiedy
inni
ciągle
patrzą
w
lustra
Wkurwia
ich
rozdwojona
końcówka
Nie
chcę
tu
zostać
i
farby
nie
puszczam
Choć
zaraz
to
może
odjebać
mi
(whop!
whop!)
Odjebać
sodówka
Cieszy
przecież
ta
gotówka
Zarabiasz
fajnie
jak
odmóżdżasz
Ale
ja
nie
po
to
to
(whop!
whop!)
Wyobraźnio
bujna
jak
afro
lub
dwa,
joł,
tu
brak
peruk
Gdy
się
każdy
stroi,
ja
to
barwny
homie
W
swojej
siwej
zbroi
sobie
jestem
(whop!
whop!)
Jestem
sobie
abnegatem
Wśród
klientów
fryzjerów
Barberów
w
Burberry
Czy
innej
drogiej
taniej
szmacie
Pośród
więźniów
w
niewidzialnej
kracie
I
pośród
raperów,
których
obcinacie
tak
jebiąc
maniery
Czy
to
jeszcze
ludzie
czy
trymery?
Czy
są
w
mojej
dupie
czy
w
kieszeni?
Chciałbyś
pogadać
to
plączesz
im
język
I
chuj
z
tym,
ważne,
że
są
piękni
i
lśnią
Chyba
im
trzeba
pomocy
Lecz
niby
jak
mam
to
zrobić
kiedy
wszystko...
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana,
dynda
mi
jak
ptak
Zohana
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana
(whop!
whop!
whop!)
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana,
dynda
mi
jak
ptak
Zohana
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana
(na
na,
na
na,
na
na,
na
na!)
Zakładam
gumki,
pierdolę
spinki,
robię
im
wsuwki,
pierdolę
wczutki
Może
i
podaję
kit
im,
lecz
potem
to
robię
i
podaję
kitki
Mogę
być
brzydki
(na
na
na
na),
ale
mam
zyski
(na
na
na
na)
I
za
to
pierdolę
wszystko
i
wszystkich
(na
na,
na
na,
na
na,
na
na)
Co
masz
na
głowie?
Mi
pada
na
łeb,
dlatego
te
kłaki
kręcone
I
robię
zielone,
może
polokuję,
lecz
słabe
towary
mi
(whop!
whop!)
Co
tam
brachole?
Od
kiedy
idzie
to
każdy
nim
jest
Chciałbyś
się
dzielić
szamponem,
lepiej
dawaj
siorę
I
nie
myśl,
że
w
zamian
podzielimy
(łup!
łup!)
Co
masz
na
głowie?
W
środku
to
wiem,
że
mentalne
przedszkole
Leżysz
na
dupie
w
bedroomie
i
siedzisz
we
fonie
Czy
wolisz
na
fiucie,
więc
lepiej
w
salonie?
Co
tam
matole?
Wracasz
styrany
do
bramy
na
bronek?
Prawie
się
przejąłem,
jak
moim
zakolem
Lecz
co
ja
pierdolę
to
dalej
mi
(whop!
whop!)
Społeczeństwo
pełne
ładnych
fryzur
Drogich
ciuszków,
podrabianych
biżu,
ale
bez
empatii
Jak
na
to
patrzę
to
mnie
kędzierzawi
Jakby
ktoś
to
zdławił,
wy-wyczesane
czesne
płaciłbym
mu
Czy
to
od
oglądania
tych
filmów?
Czy
to
od
nakładania
tych
filtrów?
Jakoś
tam
się
trzymają
a
z
nimi
ich
głowy
byle
niezbyt
nisko
Chyba
im
trzeba
pomocy,
lecz
niby
jak
mam
to
zrobić
kiedy
wszystko...
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana,
dynda
mi
jak
ptak
Zohana
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana
(whop!
whop!
whop!)
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana,
dynda
mi
jak
ptak
Zohana
Dynda
mi
jak
ptak
Zohana
(na
na,
na
na,
na
na,
na
na!)
Zakładam
gumki,
pierdolę
spinki,
robię
im
wsuwki,
pierdolę
wczutki
Może
i
podaję
kit
im,
lecz
potem
to
robię
i
podaję
kitki
Mogę
być
brzydki
(na
na
na
na),
ale
mam
zyski
(na
na
na
na)
I
za
to
pierdolę
wszystko
i
wszystkich
(na
na,
na
na,
na
na,
na
na)
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.