Paroles et traduction B.R.O feat. Mateusz Dembek - Z lotu ptaka

Z lotu ptaka

Lecę wysoko, patrzę w dół, widzę świat od góry
Miejsca gdzie byłem kiedyś teraz zasłaniają chmury
Z natury zawsze chciałeś latać mówił głos spod skóry
Więc nie czekaj dłużej rozwiń skrzydła wyleć ponad mury
Kibiców miałem kilku, hejterów były setki
Zanim zdobyłem fanów a od firm dostałem metki
Może mój rap był kiepski ale dziś to tylko przeszłość
Poznałem setki dźwięków, setki miejsc i ludzi przez to
I w krew to weszło wiesz to, uwierz mi dziś na słowo
Wiele to serce przeszło lecz to nic bo jestem sobą
I mimo czasu obok do mnie dziś to ciągle wraca
Lecz patrzę na to z lotu ptaka wiesz? Z lotu ptaka

Patrzę na świat ten sam, który widziałem już
Lecz inny kadr pokazuje mi gdzie osiadł kurz
Wylewam tusz, wytężam słuch
By usłyszeć dziś słowa z twych ust ten ostatni raz
Rozwijam skrzydła, widzę to inaczej dziś
I muszę przyznać, że pokonałeś w rapie ich
Wszystkich wrogów co stali tu na drodze Ci
Zamykam za sobą drzwi ten ostatni raz

Zamykam drzwi ostatni raz
Za nimi chwil no i marzeń czas
Widzę to z góry i czuje blask
Że tej postury ten gość tam wlazł
Zapinam pas i wiem co robię
Krzyczę jak Mag "Jestem Bogiem"
I chociaż kiedyś upadnę w grobie
To wiem, że życie było moim nałogiem
Moja spowiedź będzie taka jak moje życie
Ty jak bardzo chcesz ją usłyszeć
Włącz replay no bo jest na płycie
I marze skrycie żebyś skumał
Jaki ja tu naprawdę jestem
Bo w mediach nie ma naprawdę nic
Setki mitów i czysty bezsens
Czuję presje bo jestem w grze
Sel [?] co spełnił sen
Pierdolę resztę i wszystkie kwestie
To jak powietrze wiesz jak tlen
Każdy dzień to nowa szansa
Każdy wers to ostra jazda
Spróbuj teraz Ty tego zaznać
Na wiele osób to działa jak viagra
To nie Voltaren to rewolta man
Pełen spontan i mortal wiem
Nie zaglądaj na konta więc
Bo moja forsa to nie Twoja rzecz
Prosta rzecz to znać reguły
Żeby móc latać na tych trackach
I mniejsza brat dzisiaj o szczegóły
Ja widzę świat dzisiaj z lotu ptaka

Z lotu ptaka obserwuję co los spłatał mi
A czuję, że zapłacę dziś za każdy z dni i każdą z chwil
Wiem nie pomożesz mi, choć chciałbym lecieć
Tylko po co? Bo z lotu ptaka widać cienie nocą
Lecąc lekko, podróżując miękko
Jakby trochę awionetką a w głowie cięgle piekło
Uciec stąd gdzieś daleko, znaleźć błąd i go przeciąć
Z lotu ptaka obserwuję co los spłatał mi
I wszystko zmiata w pył a obraz traci w tym. płynność
A obraz traci płynność.

Jak drzwi do studia zamykam płytę
I wiem, że rap zmienił moje życie
Zawsze marzyłem by być na szczycie
I jestem tam, jestem tam
Składam teksty tu ciągle z liter
Przelatuje Ci jak przez orbitę
Zawsze marzyłem by być na szczycie
I będę grał, będę grał

From a Bird's-Eye View

I fly high, looking down, seeing the world from above
Places where I used to be are now hidden by clouds
By nature, you've always wanted to fly, said a voice from within your skin
So don't wait any longer, spread your wings, fly beyond the walls
I had a few fans, there were hundreds of haters
Before I gained fans and got labels from companies
Maybe my rap was lousy, but today that's just the past
I've learned hundreds of sounds, hundreds of places and people through it
And it got into my blood, you know, believe me today on my word
My heart has gone through a lot, but it's nothing because I am myself
And despite the time passing by, it still comes back to me today
But I look at it from a bird's-eye view, you know? From a bird's-eye view

I look at this same world that I've seen before
But a different frame shows me where the dust has settled
I pour out ink, I strain my hearing
To hear the words from your lips one last time
I spread my wings, I see it differently today
And I must admit that you beat them in rap
All the enemies who stood in your way
I close the door behind me one last time

I close the door one last time
Behind them the time of moments and dreams
I see it from above and feel the glow
That this posture, that guy climbed in there
I fasten my seatbelt and know what I'm doing
I scream like Mag "I'm God"
And even though I'll fall into the grave someday
I know that life was my addiction
My confession will be like my life
How much do you want to hear it
Play it again because it's on the record
And I secretly dream that you'll understand
Who I really am here
Because there's really nothing in the media
Hundreds of myths and pure nonsense
I feel the pressure because I'm in the game
Sel [?] who fulfilled the dream
Screw the rest and all the issues
It's like air, you know, like oxygen
Every day is a new chance
Every line is a wild ride
Try to experience it now
For many people, it works like Viagra
It's not Voltaren, it's a revolt, man
Full of spontaneity and mortality I know
So don't look at your accounts
Because my money is none of your business
It's a simple thing to know the rules
To be able to fly on these tracks
And don't worry about the details today, bro
I see the world from a bird's-eye view today

From a bird's-eye view I observe what fate has dealt me
And I feel that I will pay for each day and each moment today
I know you won't help me, though I'd like to fly
But why? Because shadows can be seen at night from a bird's-eye view
Flying lightly, traveling softly
As if in a small plane, but in my head there's always hell
To escape somewhere far away, to find the error and eliminate it
From a bird's-eye view I observe what fate has dealt me
And everything turns to dust, and the picture loses its fluidity in this
And the picture loses its fluidity.

Like the door to the studio, I close the album
And I know that rap changed my life
I always dreamed of being on top
And I am there, I am there
I put together lyrics here from letters
I pass through you like through an orbit
I always dreamed of being on top
And I will play, I will play