paroles de chanson Czego chcesz - B.R.O.
Ona
wyszła,
trzasnęła
drzwiami,
Mówiąc
ze
w
dupie
ma
to
że
mnie
zrani
I
nie
obchodzi
ją
świat
miedzy
nami,
świat
który
łączył
marzenia
i
plany.
Byłem
głupi
i
nie
mam
nastroju,
Bo
dziś
siedzę
sam
w
tym
pustym
pokoju.
Mam
tego
dość,
problemy
na
drodze,
Telefon,
słuchawki
i
buty,
wychodzę.
Było
późno
ja
byłem
na
mieście,
Rap
na
słuchawkach
i
luźno
nareszcie.
Ciężki
tydzień,
trudno
uwierzcie,
Studio
i
studia,
sesja
i
sesje.
Nie
ma
ludzi,
jest
pusto
ja
nie
śpię,
Ale
oni
pewnie
długo
już
we
śnie.
Powoli
wdycham
to
rześkie
powietrze,
W
tym
mieście
gdzie
ludzie
znów
walczą
jak
bestie.
Dzwoni
telefon,
wiem
ze
to
ona,
Staram
się
w
głowie
myśli
pozbierać
I
chociaż
nie
mam
ochoty
z
nią
gadać
To
wciskam
zielony
i
kurwa
odbieram,
Słyszę
"przepraszam".
To
trudne,
to
złudne
proszę
nie
teraz.
Zrób
jeden
krok,
podejmij
decyzje
I
przestań
w
końcu
kurwa
wybierać.
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
Byłem
z
nią,
pewny
spokojny,
Czułem
że
wszystko
wróci
do
normy.
Długa
rozmowa,
wrażliwe
słowa,
Zacząć
od
nowa
chcieliśmy
bez
wojny.
Było
dobrze,
łamałem
bariery,
Wtedy
jej
uśmiech
wydawał
się
szczery,
Tylko
wydawał,
choć
pozostawiał
W
oczach
i
w
sercu
resztkę
nadziei.
Widziałem
po
niej
ze
chciała
mnie
dotknąć,
Czekając
tylko
na
proste
efekty.
Chowała
w
sobie
pustkę
tak
mocno
że
nie
znalazłby
jej
nawet
detektyw.
Była
w
tym
dobra,
ja
byłem
słaby,
A
ona
ukłuła
mnie
w
tyłek
insekty,
Chyba
znała
wszystkie
moje
wady
Bo
wtedy
hormony
jej
ciała
uległy.
Tydzień
po
tym
całkiem
przypadkiem
Szedłem
na
spacer
mijając
jej
klatkę.
Stała
z
nim,
całując
go
w
usta,
Jej
oczy
spojrzały
na
moją
czapkę.
Szedłem
dalej,
tak
obojętnie,
Gdy
ona
krzyknęła
"to
nie
tak
jak
myślisz".
I
może
wszystko
byłoby
piękne
Gdybym
nie
czuł
że
byłem
jej
bliski.
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
Tysiące
słów
dzielę
na
prawdę
A
potem
pomnoże
je
przez
obietnice.
Wtedy
zrozumiem
co
tu
jest
ważne,
Bo
wynik
pokaże
mi
jakie
jest
życie.
Milion
zdań
które
mówiłaś
Kręci
się
wokół
mnie
jak
po
orbicie.
Teraz
nie
zmieni
mnie
już
żadna
siła
Bo
Twoje
piękno
to
krzywe
odbicie.
Wiem,
to
był
tylko
epizod,
Który
wtedy
mnie
wiele
nauczył,
By
nie
ufać
tym
co
nienawidzą
prawdy,
Bo
prawdy
nie
da
się
kupić.
Pisałaś
bym
wrócił,
Nie
dam
dłużej
Ci
ze
mną
tak
grać.
Nie
wiem
co
myślisz
i
czego
znów
pragniesz,
Wiem
tylko
jedno:
nie
chce
Cie
znać.
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
Ja
dobrze
wiem
jak
jest
i
wiem
że
Ty
też
wiesz,
Dlatego
przestań
grać
i
powiedz
w
końcu
czego
chcesz?
1 Na full
2 High School
3 Ponad tym
4 Droga do celu
5 Ludzie wokół mnie
6 Taki sam
7 Czego chcesz
8 Gorzka czekolada
9 Mój narkotyk
10 LOVE
11 Puste słowa
12 Wspólne niebo
13 Ulica wspomnień
14 Nieśmiertelny
15 Para papa
16 Na własność
17 Więcej ognia
18 Z lotu ptaka
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.