paroles de chanson Zimne Dłonie - Bob One
To
bardzo
fajne,
co
mówisz,
wiesz?
Szkoda,
że
to
nie
jest
prawda
Ale
już
tak
chyba
wśród
ludzi
jest
Że
słowa
ważniejsze
są
niż
ich
sens
Zabawna
sprzeczność,
powiedz
sam
Lecz
często
tutaj
to
jest
tak
Trzeba
mieć
tą
umiejętność
mówić
w
oczy
jedno
Myśleć
drugie
– to
jest
plan
Się
gdzieś
tam
wyświetlasz
Wszyscy
mówią:
"postać
świetna"
Mój
przyjaciel,
wiesz,
mordeczka,
czekaj
Lecisz
w
dół,
abonenta
brak
Opcja
średnia,
fakt
A
byli
tu
wszyscy,
gdy
patera
srebrna
szła
Teraz
gdzieś
poszli,
sorka
Grzać
się
w
promieniach
innego
słońca
I
tsunami
spraw,
co
lecą
na
ciebie
I
chuja
ci
da
to,
że
go
znałeś
ich
Akurat
im
spadł
telefon
na
glebę
Się
rozbił,
nie
działa,
wiesz,
jak
jest
z
tym
W
ogóle,
to
muszę
już
lecieć
Sprawy,
doba
za
krótka
z
leksza,
wiesz
Głowa
do
góry,
trzym
się,
spadam
Widzimy
się
kiedyś
tam,
gdzieś
tam
Z
każdej
strony
zimne
dłonie
Wyciągnięte
zimne
dłonie
Ludzie
podają
mi
zimne
dłonie
Puste
twarze,
zimne
dłonie
I
zobacz,
ile
to
jest
warte
Wnosisz
coś,
czy
jesteś
garbem
Wiecznie
w
windzie:
dach
– parter
Nie
siedzisz
przy
stole,
to
jesteś
w
karcie
Miałem
sen
także,
lecz
wyszło
na
to,
że
to
tylko
sen
A
Bóg,
jeśli
istnieje
naprawdę
To
chyba
od
dawna
ma
wszystko
gdzieś
Pytają,
czy
być,
czy
mieć
Raczej
mieć
to
być,
tak
patrząc
Więcej
mieć
to
więcej
być
Faktom
trudno
przeczyć,
plankton
Zawsze
będzie
reszcie
szamką
Bo
za
łatwo
przejdzie
jej
przez
gardło
A
na
pocieszenie
ktoś
da
hasło
Że
ten
tunel
ma
na
końcu
światło
Chyba
kłamstwa
ludzie
ciągle
łakną
Chyba
tak,
chyba
to
jest
tak,
bo
Tam,
gdzie
ono,
tam
zobaczysz
las
rąk
Puste
hasła
wymazane
farbą
Nie
dziw
się,
że
nie
ma
nic
za
darmo
I
nie
pytaj
mnie
już:
"stary,
jak
to?"
Bo
ci
ludzie,
których
mam
mi
starczą
A
za
resztę
se
zapłacisz
kartą
Z
każdej
strony
zimne
dłonie
Wyciągnięte
zimne
dłonie
Ludzie
podają
mi
zimne
dłonie
Puste
twarze,
zimne
dłonie
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.