paroles de chanson JZWWZJ - Bonus RPK feat. Czaha & DJ Gondek
Raz,
raz,
raz
RPK
Posłuchaj,
człowieku
Kiedy
przyjdzie
taki
dzień
Że
zabiorą
Ci
wolność
Będą
chcieli
zabrać
Ci
godność
Ale
Ty
im
na
to
nie
pozwól
Bo
twarz
masz
tylko
jedną
Ta
Gdy
jeden
wali
szpagat,
drugi
pięści
zaciska
Krótka
droga
jest
od
człowieka
do
kurwiska
Mocni
w
gębie
są
Ci,
co
żyją
wyobraźnią,
kozakują
(hahaha)
Później
cienko
kwiczą,
gdy
ich
skują
Wjeżdża
CBŚ,
lecą
kopy,
darcie
ryja
(darcie
ryja)
Wymierzona
broń
prosto
w
skroń,
co
za
chryja
(co
za
chryja)
Do
góry
nogami
powywracana
chałupa
(ta)
Sprawdzian
dla
psychiki,
druga
część
na
zarzutach
(na
zarzutach)
Albo
się
zachować
umiesz,
lub
Ci
pęka
dupa
Niektórzy
by
wolność
mieć,
idą
po
trupach
(kurwy)
Wycierają
pysk
o
policyjnego
fiuta
Obciążając
tych,
z
którymi
dzielili
utarg
Nikt
chyba
nie
chce
być
w
pudle
zamknięty
Jednak
jeśli
robisz
coś,
bądź
konsekwentny
(bądź,
bądź)
Honor
to
wielki
skarb,
łatwo
go
stracić
(aaa)
Za
błędy
nieraz
wysoką
cenę
trzeba
płacić
(tak
jest)
Ziomka
zdradzić
to
jak
chuja
sobie
wsadzić
w
dupę
Niektóre
ścierwa
mają
wcześniej
to
uknute
Jak
to
rozkminić?
Patrz,
kto
jest
samolubem
(patrz,
pa)
Kto
patrzy
na
swój
los,
ten
wystawi
Cię
na
zgubę
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Świadka
koronnego
w
dupę
jebanego
(ach)
Jeden
za
wszystkich,
za
jednego
wszyscy
To
właśnie
odróżnia
mężczyznę
od
pizdy
(pow,
pow,
pow)
Jak
jesteś
prawilny,
to
i
dźwigniesz
to
na
bary
Dzięki
Ci
Twoi
wspólnicy
unikną
kary
Pucha
to
nie
Paryż
i
nie
rewia
mody
W
zielonych
skarbówkach
co
dnia
męczy
brak
swobody
(ta)
Sztywno
charakterne
w
celi
z
takimi
jak
Ty
(Ty)
Co
zachowali
twarz
i
nie
zeszli
na
psy
Wolno
płynie
czas,
jednak
to
nie
koniec
świata
(świata)
Przyjdzie
taki
dzień,
ostatni
raz
pęknie
klapa
Otworzy
się
brama,
otworzysz
szampana
Zabliźni
się
rana,
wolka,
to
na
lepsze
zmiana
(ta)
Ty
dumny
jak
paw,
uszlachetniony
przez
ból
Minął
dramat,
czas
upłynął,
git,
nie
dał
się
złamać
Oto
przykład,
wzór
charakternego
człowieka
(człowieka)
Teraz
niech
się
boi
szczur,
a
wkrótce
kaleka
(kaleka)
Niech
się
na
baczności
ma
niewdzięczny
kolega
(szmata)
To
ten,
co
pomagać
miał,
lecz
udawał
Greka
Szacunek
dla
ludzi
z
krwi
i
kości,
dla
was
przekaz
Szacunek
dla
Ciebie,
dobra
kobieto,
jak
czekasz
Jebać
wyuranców,
co
dobrodziejstwa
kagańcu
kryją
pyski
By
uchronić
się,
sprzedadzą
bliskich
(ta,
ta)
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
(za
jednego)
Świadka
koronnego
w
dupę
jebanego
(jebanego)
Jeden
za
wszystkich,
za
jednego
wszyscy
(wszyscy)
To
właśnie
odróżnia
mężczyznę
od
pizdy
(trrow)
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Jeden
za
wszystkich,
wszyscy
za
jednego
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.