paroles de chanson bałagan - CHMUURA
Możemy
wyskoczyć
potem,
ale
na
pewno
nie
do
mnie
Bo
mam
bałagan
ze
sobą
i
dobre
już
lata
się
ciągnie
Nie
widać,
gdzie
jest
mój
pierdolony
hotel
Żadna
hoe
nie
będzie
domem,
dolar
na
ziemi,
ja
muszę
go
podnieść
Ona
zna
swoją
wartość
Jest
warta
dwóch
drillowców
spod
Złotych
Tarasów
Tyle
światła
wokół
i
na
mnie,
nie
wychodzę
już
tej
kurwie
z
ekranu
Co
to
za
fit?
Gdzie
jest
mój
stylista?
Nie
wiem,
jaką
twarz
mam
ubrać
dzisiaj
Żadna
nie
pasuje
jej,
a
babcia
mówiła
mi,
że
kawaler
Chcę
się
demona
pozbyć,
nie
mam
naboi
Nawet
jak
w
spodniach
wielki
gnat
Nie
mogę
nic
ci
dać
Słychać,
co
słychać,
znam
cię
po
pozorach
Widać,
co
widać
– yeah,
dziwko,
widzę,
robisz
to
na
pokaz
Nie
widzę
świata
w
dawnych
kolorach
Widać,
że
są
lamusami,
to
robimy
tym
kurewkom
podjazd
Puszcza
Eryka
Moczko,
nie
ma
wstępu
do
chaty
Już
wolę
drainerki
Słuchające
Toncia
i
biorące
futrzane
buty,
kurwa,
na
raty
30
stopni,
ta
suka
jest
gorąca,
ale
nie
zamyka
mordy
Już
o
mnie
zapomnij,
bo
pamiętać
o
mnie
będą
tylko
banknoty
Możemy
wyskoczyć
potem
Ale
na
pewno
nie
do
mnie
Bo
mam
bałagan
ze
sobą
i
dobre
już
lata
się
ciągnie
Nie
widać,
gdzie
jest
mój
pierdolony
hotel
Żadna
hoe
nie
będzie
domem,
dolar
na
ziemi
– ja
muszę
go
podnieść
Ona
zna
swoją
wartość
Jest
warta
dwóch
drillowców
spod
Złotych
Tarasów
Tyle
światła
wokół
i
na
mnie,
nie
wychodzę
już
tej
kurwie
z
ekranu
Co
to
za
fit?
Gdzie
jest
mój
stylista?
Nie
wiem,
jaką
twarz
mam
ubrać
dzisiaj
Żadna
nie
pasuje
jej,
a
babcia
mówiła
mi,
że
kawaler
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.