Paroles et traduction Chada feat. South Blunt System - Już Ci mówię

Już Ci mówię

Masz tu najlepsze wersy, które spalasz jak towar
Słowa zawijam w myśli, myśli zawijam w słowa (słowa)
Nie chcę znać Cię człowieku, lecz i tak bywaj zdrów
Tą znajomość przeliczam dzisiaj na kilka stów
Już Ci mówię, jak widzę to co udowodniłeś
Miałeś we mnie to wsparcie, ale wszystko pokpiłeś
Ja tą część syndykatu, związek prawdy i starań
O to by miłość z bólem nie szła już więcej w parach (parach)
Słowa pisane nocą, dobra passa wciąż trwa
Warte dwa razy tyle im wiszę w ciągu dnia
Nie mam planów na przyszłość, wie o nich jeden Bóg
W sumie miewam, lecz tylko Bratku jeden dzień w przód (jeden dzień w przód)
Miewasz parcie na szkło, tego to jestem pewien
Zanim wskażesz mnie palcem, najpierw zacznij od siebie
Kolejny sztylet w sercie, ziomek wiesz o czym mowa
Ten Twój rozwój to chyba dawno już przystopował

Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da
Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da

Już Ci mówię jak to widzę i gdzie mam swe korzenie
Na raz głęboki oddech, słuchaj ze zrozumieniem
Na dwa zaciśnij pięści i ręce unieś w górę
Już wiesz kto czyści buty, a kto jest życia królem
Mówisz, że nienawidzisz, doprawdy? Ale przykre
Lecz słuchasz tego syfu i gwałcisz przycisk replay
Jak wtedy WGW, dziś towarzysze broni
Na wieki w moim sercu wyryty ten akronim
Masz oprzeć się pokusie, a nie kurwa jej ulec
Ja widzę to na wylot, niemal w każdym szczególe
Tu ludzie mnie szanują, słuchają mojej prawdy
Ziomuś nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy
Nikt nie zna mnie tak dobrze, wybiórczo kminisz wersy
To nie ironia losu, że kocham prawo zemsty
Ty chciałbyś się tu znaleźć, lecz wpierdala Cię trema
Ciężko Ci przynieść prawdę, jak po prostu jej nie masz

Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da
Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da

Już Ci mówię co jest cięte, czemu tego nie dźwigniesz
Jak szukasz włosa w zupie, to zupa Ci wystygnie
Gdy ktoś tu błogosławi, Ty plujesz na tą ziemię
To kurwa nie w porządku, proszę Cię o milczenie
Posłuchaj to do Ciebie, jak również Twoich synów
Muzyka budzi w sercu pragnienia różnych czynów
Gdy mówię to co myślę, Ty znowu krzywisz gębe
A dane na mój temat jak zwykle masz niepełne
Nie odfiltrujesz tego, co prawda, co nieprawda
To nie jest tak, że cisnę tu na świętego Pawła
Już wiem kto to przyjaciel, a kto parszywy wróg
I będę o tym mówił, jak długo będę mógł
Dzieciaki na ulicach poznają co to honor
A duma nie pozwala im zwrócić się o pomoc
Przyjdzie zapłacić słono, powiedzą że to drobiazg
Wolą w kieszeni pieniądz, niż w sercu nosić Boga

Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da
Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter
Mówisz "sprzedam to co mam i już zażegnana bieda"
Ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da

Mam dla ciebie komunikat
To są fakty, dla ciebie niewygodne
Nie mów nawet nic
Tak to się kończy kiedy próbujesz ratować ludzi
Do złudzenia
Daję entuzjazm
Tylko na pokaz
Jak nie jesteś jednym z nich, nie myśl, milcz

I'm Telling You Now

You have the best verses here, you burn them like goods
I wrap words in thoughts, I wrap thoughts in words (words)
I don't wanna know you man, but be well anyway
I'm counting this acquaintance today for a few hundred
I'm telling you, as I see what you've proven
You had my support, but you screwed it all up
I this part of the syndicate, a bond of truth and efforts
About that love with pain wouldn't walk in pairs anymore (pairs)
Words written at night, a good streak is still going on
Worth twice as much as I owe them during the day
I don't have plans for the future, only one God knows about them
Actually I do, but only one day ahead, Brother (one day ahead)
You're pushing for attention, I'm sure of it
Before you point your finger at me, start with yourself
Another dagger in my heart, dude, you know what I'm talking about
Your development has probably stopped long ago

I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought
I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought

I'm telling you how I see it and where I have my roots
Take a deep breath at once, listen carefully
Two, clench your fists and raise your hands
You already know who cleans the shoes, and who is the king of life
You say you hate, really? That's sad
But you listen to this crap and rape the replay button
Like back in WGW days, today, comrades in arms
Forever engraved in my heart, this acronym
You have to resist temptation, not fucking succumb to it
I see it through and through, almost in every detail
People respect me here, they listen to my truth
Dude, I'm not everyone, my name is not everyone
Nobody knows me so well, you selectively pick at the verses
It's not irony that I love the law of revenge
You would like to be here, but stage fright is eating you up
It's hard for you to bring the truth when you simply don't have it

I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought
I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought

I'm telling you what is cut, why you won't lift it
If you're looking for a hair in the soup, the soup will get cold
When someone blesses here, you spit on this land
This is fucking not right, I ask you to be quiet
Listen, this is to you, as well as to your sons
Music awakens in the heart the desire for different actions
When I say what I think, you twist your face again
And the data about me, as usual, you have incomplete
You won't filter out what is true, what is not true
It's not like I'm pushing on Saint Paul here
I already know who is a friend and who is a lousy enemy
And I'll talk about it as long as I can
Kids on the streets learn what honor is
And pride doesn't allow them to ask for help
There will come a time to pay dearly, they will say it's a trifle
They prefer to have money in their pockets than to carry God in their hearts

I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought
I'm telling you your word today is worth shit
You think you're on top, but you're actually on the ground floor
You say "I'll sell what I have and poverty is a thing of the past"
But you forgot that friendship can't be bought

I have a message for you
These are facts, uncomfortable for you
Don't even say anything
This is what happens when you try to save people
To delusion
I give enthusiasm
Only for show
If you're not one of them, don't think, shut up