paroles de chanson Gabbana - Chivas
Yeey
Dolce
będę
miał
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
Milano
Mediolan
(ey)
(ey)
Gabbana
Gabbana
Dolce
będę
miał,
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
(ey)
Milano
Mediolan,
(ey)
Gabbana
Gabbana
Święto
to
ja,
ja
to
już
cały
cham
RATATATA
oni
M4
ja
Kałasznikov
Nawet
nie
znali
mojego
imienia,
teraz
pardon
Mieli
w
chuju
co
do
powiedzenia
mam
teraz
to
mnie
słuchają
Ja!
Ta!
Palimy
to!
Zero
cztery
dwa
jak
coś
to
zadzwoń,
(ey)
Ej
walimy
sos
Nie
wpierdalam
na
razie,
no
bo
post
Ty
to
dla
mnie
plama
Ja
to
melodramat
Ty
kryptoreklama
ja,
(ey)
Planowałeś
zamach,
twoja
brudna
dama
ścierała
kolana
Gabbana,
Gabbana!
Gabbana,
Gabbana!
Jeee!
Gabbana,
Gabbana!
Jaaa!
Yeey
Dolce
będę
miał
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
Milano
Mediolan
(ey)
(ey)
Gabbana
Gabbana
Dolce
będę
miał,
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
(ey)
Milano
Mediolan,
(ey)
Gabbana
Gabbana
Ja,
ja,
ja,ja,
wszyscy
podobni
ej
wszyscy
podobni
do
siebie
(ey)
Chcą
się
upodobnić
no
i
wychodzi
badziewie,
Wychodzi
badziewie,
to
kawałki
(ye)
Nagle
jak
wjeżdżam
na
ciebie
ty
paraliż
(ey)
Dobrze
ci
szło,
ale
zdechłeś
jak
Atari
Chciałem
być
w
Niebie,
nie
wracam
na
Ziemię
jak
Gagarin
Yeey
Dolce
będę
miał,
Dolce
tak
jak
Gabbana
Nie
będę
spał,
Adidas
moja
piżama
Zimny
będę
jak,
Arctos
z
Tabalugi
Bo
mam
to
co
chce,
a
za
to
nikt
mnie
nie
lubi!
Yeey
Dolce
będę
miał
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
Milano
Mediolan
(ey)
(ey)
Gabbana
Gabbana
Dolce
będę
miał,
(ey)
Jak
Gabbana
Gabbana
(ey)
Milano
Mediolan,
(ey)
Gabbana
Gabbana
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.