paroles de chanson Wszyscy Śpią - Chivas , Deemz , Beteo
                                                Wszyscy 
                                                śpią, 
                                                ja 
                                                muszę 
                                                lecieć 
                                                wysoko 
                                                jak 
                                                dron
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                swoim 
                                                świecie 
                                                jestem 
                                                jak 
                                                C-3PO
 
                                    
                                
                                                Ledwo 
                                                biegnę, 
                                                czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną, 
                                                leję 
                                                Dom 
                                                Perignon
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                się 
                                                cieszę, 
                                                że 
                                                to 
                                                jakie 
                                                koszty 
                                                są
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                jest 
                                                najważniejsze, 
                                                ja-jakie 
                                                koszty 
                                                są, 
                                                ej
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną
 
                                    
                                
                                                Ej, 
                                                piątek, 
                                                sobota, 
                                                niedziela
 
                                    
                                
                                                Łączy 
                                                was 
                                                coś, 
                                                kiedy 
                                                dzieli 
                                                się 
                                                temat 
                                                (ej)
 
                                    
                                
                                                Blok 
                                                potem 
                                                tańczy 
                                                jak 
                                                Rafał 
                                                Maserak
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                się 
                                                ściera, 
                                                karta 
                                                Mastercard
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                tylko 
                                                woda 
                                                do 
                                                pełna, 
                                                czy 
                                                do 
                                                tego 
                                                M-ka
 
                                    
                                
                                                Siedzę 
                                                    w 
                                                iPhone'ie, 
                                                bo 
                                                przyszła 
                                                oferta
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                przyszła 
                                                twoja 
                                                dziewczyna, 
                                                widziałem 
                                                ją
 
                                    
                                
                                                Chyba 
                                                wysłała 
                                                Deemz'owi 
                                                DM'ka
 
                                    
                                
                                                Ziomal, 
                                                zwolnij, 
                                                rozjebałeś 
                                                łeb 
                                                    o 
                                                chodnik 
                                                (znowu?)
 
                                    
                                
                                                Też 
                                                nie 
                                                spałem 
                                                od 
                                                tygodni, 
                                                tacy 
                                                sami 
                                                    a 
                                                niepodobni 
                                                (blee)
 
                                    
                                
                                                Ej 
                                                no, 
                                                zwolnij, 
                                                rozjebałeś 
                                                łeb 
                                                    o 
                                                chodnik 
                                                (ho?)
 
                                    
                                
                                                Tacy 
                                                sami, 
                                                niepodobni, 
                                                tacy 
                                                sami 
                                                niepodobni
 
                                    
                                
                                                Wszyscy 
                                                śpią, 
                                                ja 
                                                muszę 
                                                lecieć 
                                                wysoko 
                                                jak 
                                                dron
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                swoim 
                                                świecie 
                                                jestem 
                                                jak 
                                                C-3PO
 
                                    
                                
                                                Ledwo 
                                                biegnę, 
                                                czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną, 
                                                leje 
                                                Dom 
                                                Perignon
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                się 
                                                cieszę, 
                                                że 
                                                to 
                                                jakie 
                                                koszty 
                                                są
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                jest 
                                                najważniejsze, 
                                                ja-jakie 
                                                koszty 
                                                są, 
                                                ej
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną
 
                                    
                                
                                                To 
                                                chyba 
                                                sen, 
                                                chociaż 
                                                nie 
                                                śpię
 
                                    
                                
                                                Oczy 
                                                są 
                                                suche, 
                                                spuchnięte
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                jestem 
                                                duchem, 
                                                bo 
                                                nie 
                                                chcę
 
                                    
                                
                                                Sprzedałem 
                                                duszę 
                                                koleżce
 
                                    
                                
                                                Rzucam 
                                                żyletkę
 
                                    
                                
                                                Czasy 
                                                były 
                                                ciężkie, 
                                                teraz 
                                                są 
                                                lepsze
 
                                    
                                
                                                Jestem 
                                                drań, 
                                                trochę, 
                                                ah
 
                                    
                                
                                                Sypią 
                                                    w 
                                                twarz, 
                                                    w 
                                                oczach 
                                                piach
 
                                    
                                
                                                Jestem 
                                                prawdą 
                                                pośród 
                                                kłamstw
 
                                    
                                
                                                Kiedyś 
                                                braciak, 
                                                teraz 
                                                dad
 
                                    
                                
                                                Ej 
                                                no, 
                                                zwolnij, 
                                                rozjebałeś 
                                                łeb 
                                                    o 
                                                chodnik 
                                                (znowu?)
 
                                    
                                
                                                Też 
                                                nie 
                                                spałem 
                                                od 
                                                tygodni, 
                                                tacy 
                                                sami 
                                                    a 
                                                niepodobni 
                                                (blee)
 
                                    
                                
                                                Ej 
                                                no, 
                                                zwolnij, 
                                                rozjebałeś 
                                                łeb 
                                                    o 
                                                chodnik 
                                                (ho?)
 
                                    
                                
                                                Tacy 
                                                sami, 
                                                niepodobni, 
                                                tacy 
                                                sami 
                                                niepodobni
 
                                    
                                
                                                Wszyscy 
                                                śpią, 
                                                ja 
                                                muszę 
                                                lecieć 
                                                wysoko 
                                                jak 
                                                dron
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                swoim 
                                                świecie 
                                                jestem 
                                                jak 
                                                C-3PO
 
                                    
                                
                                                Ledwo 
                                                biegnę, 
                                                czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną, 
                                                leje 
                                                Dom 
                                                Perignon
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                się 
                                                cieszę, 
                                                że 
                                                to 
                                                jakie 
                                                koszty 
                                                są
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                jest 
                                                najważniejsze, 
                                                ja-jakie 
                                                koszty 
                                                są, 
                                                ej
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                nagle 
                                                teraz 
                                                chcą
 
                                    
                                
                                                Być 
                                                mną
 
                                    
                                 
                            1 Sauce
2 Habibi
3 Jungle Attack
4 Los
5 Gucci Mane
6 Wszyscy Śpią
7 Mumble
8 Poprawka
9 Rutyna
10 Kruki
11 Fresh
12 Ptak
13 Tyle O Tobie Wiem
14 I Took A Pill In Remiza
15 Free$tyle
16 Ślub
17 Syp Syppin
18 Wasabi
19 Eldorado
20 Dziki
21 Tv
22 Video
23 Gotówka
24 Demon Slayer
25 Papi Papi
26 Uwaga
27 Ból
28 Fiesta
29 Zaopiekuj Się Mną
30 Rose
31 Papi Papi - Borucci Remix
32 Ślub - @atutowy Remix
33 I Took A Pill In Remiza - Nocny REMIX
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.