Enej - Ulice paroles de chanson

paroles de chanson Ulice - Enej



Lubię ulice, ulice
Gdy do okna puka noc
Lubię jej zapach, jej zapach
Usta, pod palcami prąd
Bywa trująca, trująca
Jak papierosowy dym
Kiedy do góry, do góry
Szybujemy z nim
Kiedy poczuję, poczuję
Miasta łunę we krwi
Jedynym kumplem, kumplem
Jest mi znowu ona dziś
I szybujemy do góry, do góry tak
I jeszcze wyżej, i wyżej, i wyżej tak
Dalej do góry, do góry, do góry tak
I jeszcze wyżej i wyżej
I szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
Szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
Pozwól na spacer, na spacer
Nocą dziś zabiorę Cię
Tylko otwarte, otwarte
Oczy będziesz mieć
Gdy polecimy wysoko, wysoko tak
Dalej do góry, do góry, do góry tak
I jeszcze wyżej, i wyżej, i wyżej tak
Dalej do góry, do góry
I szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
Szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
I szybujemy o
I szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
Szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
I szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
Szybujemy oooo
Szybujemy o-o-o-o
I szybujemy o



Writer(s): Mirosław Ortyński, Piotr Sołoducha, W. ślefarski


Enej - Ulice
Album Ulice
date de sortie
17-11-2008




Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.