paroles de chanson Droga wojownika - Janusz Walczuk feat. Worek
Ja
wybrałem
drogę
wojownika
Po
schodach
w
górę
jak
mój
ziomal
Michał
W
szkole
nie
interesowała
mnie
matematyka
Dziś
mnie
interesuje,
bo
dziś
podwajam
kapitał
Dla
drużyny
gram
jak
kapitan
W
tym
tygodniu
Wiedeń,
Barcelona,
Teneryfa
Moja
głowa
w
chmurach,
a
z
góry
granic
nie
widać
Po
debiucie
tonę
w
propsach,
a
nie
narkotykach
Spokoju
nie
da
mi
lufa
nabita,
Ani
zajebanie
sniffa,
tylko
ułożenie
życia
Ja,
jestem
przykładem
ciężkiej
pracy,
Dlatego
znów
jadę
na
piękne
wczasy
Słucha
tego
syn
Magdy
Mołek
oraz
Marek
Kaczy
Jestem
fanem
hip-hopu,
jestem
fanem
real
talku
Chłopak
z
szarego
bloku,
w
fiolеtowym
szlafroku
Świat
wokół
zepsuty
tak,
że
daj
spokój
Nie
lubię
żądnych
famе′u
szmat
i
karczochów
Ja
chcę
zabłysnąć,
nie
się
zachłysnąć
Moje
pokolenie
tworzy
trendy
na
TikTok
Tobie
wystarczy,
że
starczy
na
piwko
Nie
znam
pauzy,
chcę
hity
jak
Diplo
Patrz,
tak
się
kreuje
rzeczywistość
Moją
marką
jest
moje
nazwisko
Jestem
influencerem
artystą
Twoim
nowym
idolem
i
na
OLiS-ie
jedynką
Mogę
być
każdym
i
mogę
być
wszędzie
Z
braćmi
z
B
znów
jadę
na
Okęcie
Moje
plus
jeden
wygląda
obłędnie
Przechodzę
siebie
i
ludzkie
pojęcie
Na
spokojnie,
to
wszystko
na
spokojnie
Od
słuchania
HiFi
Bandy
na
kompie
Do
latania
na
rotacji
w
Esce
Self-made,
label
prowadzi
mi
karierę,
A
nie
do
szesnastej
w
biurze
piję
yerbę
Warszawa
Ci
zapewni
atrakcje
Miałem
w
kurwę
farta,
ziomale
na
wakacjach
przez
trawkę
Czekamy
na
ciebie
Majkel
Ja
chcę
zabłysnąć,
nie
się
zachłysnąć
Moje
pokolenie
tworzy
trendy
na
TikTok
Tobie
wystarczy,
że
starczy
na
piwko
Nie
znam
pauzy,
chcę
hity
jak
Diplo
Patrz,
tak
się
kreuje
rzeczywistość
Moją
marką
jest
moje
nazwisko
Jestem
influencerem
artystą
Twoim
nowym
idolem
i
na
OLiS-ie
jedynką
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.