paroles de chanson Bo we mnie jest sex - Kabaret Starszych Panów
Bo
we
mnie
jest
seks
Gorący
jak
Samum
Bo
we
mnie
jest
seks
Któż
oprzeć
się
ma
mu?
On
mi
biodra
opływa,
wypełnia
mi
biust
Żar
sączy
do
ust
Bo
we
mnie
jest
seks
Co
pali
i
niszczy
Dziesiątki
już
serc
Wypalił
do
zgliszczy
Kogo
zmysłów
pożogą
ogarnie,
już
ten
Nie
zazna
już
ten
Co
spokój
i
sen
Lecz
gdy
ofiarę
mą
trawię
żarem
To
cierpieć
muszę
Że
ja
me
ciało
tak
opętało
Choć
oprócz
ciała
mam
przecież
i
duszę
Lecz
we
mnie
ten
seks
Jak
chwast
ją
zagłusza
Nikt
nie
wie,
że
jest
Pod
seksem
i
dusza
Więc
o
takim
wciąż
marzę,
co
całość
ogarnie
I
duszy
latarnie
Ze
zmysłów
wygarnie
Takiemu
ja
oddam
wśród
łez
I
duszę,
i
seks
I
duszę,
i
seks
Dlaczego
stale
zły
losu
palec
Dotyka
mnie
tym
nadmiarem?
Za
jakie
grzechy
płci
mojej
cechy
Zmysłowym
dręczą
parem?
Niech
tylko
lekko
pochylę
dekolt
Już
męski
ściele
się
trup
Jak
wypnę
odrobineczkę
biodro
Już
rzężą
żądze
u
stóp
Bo
we
mnie
jest
seks
Gorący
jak
Samum
Bo
we
mnie
jest
seks
Któż
oprzeć
się
ma
mu?
On
mi
biodra
opływa,
wypełnia
mi
biust
Żar
sączy
do
ust
Bo
we
mnie
jest
seks
Co
pali
i
niszczy
Dziesiątki
już
serc
Wypalił
do
zgliszczy
Kogo
zmysłów
pożogą
ogarnie,
już
ten
Nie
zazna
już
ten
Co
spokój
i
sen
Lecz
gdy
ofiarę
mą
trawię
żarem
Ta
cierpieć
muszę
Że
ja
me
ciało
tak
opętało
Choć
oprócz
ciała
mam
przecież
i
duszę
Lecz
we
mnie
ten
seks
Jak
chwast
ją
zagłusza
Nikt
nie
wie,
że
jest
Pod
seksem
i
dusza
Więc
o
takim
wciąż
marzę,
co
całość
ogarnie
I
duszy
latarnie
Ze
zmysłów
wygarnie
Takiemu
ja
oddam
wśród
łez
I
duszę,
i
seks
I
duszę,
i
seks
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.