Paroles et traduction KęKę feat. Białas & Chris Carson - Zoba, zoba

Zoba, zoba

Zoba jaką ma grzywę dzisiaj, a kiedyś mówił ze nie będzie miał
Kiedyś to Ty ssałeś mamy cyca i mówiłeś że jest najs
Ssij tam dalej cyca, ja sie zmieniam i rozwijam
W każdej chwili mego życia, pisze o tym co jest widać

Zoba jak leci na tych nowych bitach, a kiedyś to leciał na starych
Jak miałem lecieć na nowych bitach, jak nie wiedziałem że istniały?
Teraz prawie bez ruchów w rapie, chyba jestem za stary
Jak tęsknisz za tym, odczuwasz braki, włącz se polskie stand-upy
Zoba ze feat życie i rap, do tego boks, ale se dba
Dobry był chłop i życie znał, tera to idź, tera to...

Pysk rumiany i dieta, pewnie odstawił żurek
Się nawinie to mu sprzedam cegłę to szybko zblednie i niech nie rapuje
Dzisiaj mówi ze trzeba robić, a wiele może się dzieciak udać
A kiedyś gadał, że każdy szuka i karierowicz i chce oszukać
Jak mam niby tak myśleć chłopak, pierwszą banie tu trzeba ukraść
Jak dobrze wiem, że legalnie można, przyszła później tak jak druga

Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak (a idź...)

Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak (a idź...)

Zoba ze w tedy w kawałkach nie gadał o Gicci, a o tym co u nas się dzieje
Jak miałem o Guicci gadać w kawałkach, jak nie wiedziałem, że istnieje
A teraz dzieciaki przynoszą mu kwit, małolatki jedzą mu z ręki
Przez to Twoja siora ma zerwany gwint, już nie da się tego odkręcić
To ma być rap? Brakuje mu przekazu w tekstach
Jeżeli naprawdę szukasz dobrej rady to czyń dobro i się tym nie chwal
W życiu przechodziłem parę etapów, spałem w melinie i spałem w pałacu, ej, ej, ej
Tu i tu tak samo było na kacu
Zawsze zostawiłem coś na koniec, bo głowa pękała jak w oktagonie, bu, bu, bu
Ręce to wszytko, co miałem na swoja obronę
Kiedyś to był w porządku kolo, kariera mu chyba nie wyszła in plus
Jeśli uważasz, że splamiłem honor to czemu życie wyprało mi mózg (mózg)

Jak miałem na buty i nie miał na czyns, bo nakupił wódy to wtedy był kimś, wtedy był kimś, wtedy był kimś, wtedy był kimś
Nosze podniesiona głowę dzisiaj, no bo jestem najlepszym raperem odkąd zrymowałem Prozę Życia

Sam to Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak (a idź...)

Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak (a idź...)

Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak (a idź...)

Zoba zoba zoba (aha)
We na niego popa (a jak)
Był normalny chłopak (no był)
Tera jaki kozak

Look, look

Look at the mane he's got today, he used to say he wouldn't grow one
Back then you were suckling on your mommy's tit and saying it was the best
Keep suckling, I'm changing and growing
Every moment of my life, I write about what I see

Look how he flows on these new beats, he used to rap on the old ones
How was I supposed to flow on new beats when I didn't know they existed?
Now I barely move in rap, I guess I'm too old
If you miss it, feel the void, go watch some Polish stand-up
Look at him, feat. life and rap, plus boxing, he's taking care of himself
He was a good guy and knew life, now go on, now go...

Rosy face and a diet, he probably quit the żurek (sour rye soup)
If he raps, I'll sell him a brick, he'll quickly turn pale, so he better not rap
Today he says you gotta hustle, kid might succeed at many things
But he used to say everyone's a social climber and a cheater
How am I supposed to think like that, kid, you gotta steal your first high
I know damn well you can do it legally, that came later, like the second one

Look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass (come on...)

Look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass (come on...)

Look, back then in his tracks he didn't talk about Gucci, but about what's happening around here
How was I supposed to talk about Gucci in my tracks when I didn't know it existed?
And now kids bring him cash, young girls eat out of his hand
That's why your sister is screwed, it's beyond repair
This is supposed to be rap? He lacks message in his lyrics
If you're really looking for good advice, do good and don't brag about it
I've been through a few stages in life, slept in a slum and in a palace, hey, hey, hey
Both places had the same hangover
I always left something for the end, because my head was splitting like in the octagon, boom, boom, boom
My hands were all I had to defend myself
He used to be a decent guy, I guess his career didn't turn out so well
If you think I've stained my honor, then why did life wash my brain (brain)

When I had money for shoes and he didn't have money for rent, 'cause he bought vodka, he was somebody then, he was somebody then, he was somebody then, he was somebody then
I hold my head up high today, 'cause I'm the best rapper since I rhymed "Prose of Life"

Now look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass (come on...)

Look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass (come on...)

Look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass (come on...)

Look, look, look (aha)
Let's get him (oh yeah)
He was a normal guy (he was)
Now he's such a badass