Paroles et traduction Major SPZ - Zajaweczka

Zajaweczka

Ile razy już powtarzałem sobie
Że to koniec, pierdolę, nic nie robię
I nie mogę jakoś kurwa się powstrzymać
Znów wyznaczam cele i się do nich wspinam
Świat mój dźwigam, w duszy mi gra, światło miga
Z nikim się nie ścigam, to nie moja liga
Sitko nabijam, nawijam, łapię wiatr w skrzydła
O całym świecie zapominam, lecę jak Ikar
Rodzina, muzyka, blanty, marycha
Tym żyję, serce bije, oddycham
Wdych wdycham i ciągle mało mi tak
Mało dycha rymów fabryka, wiadomoekipa
Uliczny szpital, medycyna w bletkach
Na brudnych bitach zapierdalam od dziecka
Dolce wita, pięć razy siódemka
I wszyscy razem - cały czas Specnaz

Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Zajaweczka sobie z kranu kapie
Na ławeczkach taguje mazakiem
Nowe miejsca zaznaczam na mapie
Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Muszę grać, robię rap, liczę papier
Nie ma szans, za mikrofon łapię
Coś tu wam po sobie pozostawie

Pre znowu AK kamieniem na szybie skreczuje
W tramwaju poza mną raczej nikt tego nie czuje
Łatwiej rzucić hashtag, mało kto taguje
Co drugi się pruje, lecę dalej i rapuje
Specnaz - na scenę wjazd
Kurwy - na ziemię raz
Wjeżdza Sawa
Jestem by robić rap
Siemasz Polska, małolaci nas witają
Major, Sawa, Sawa, Major
Kilka dni musiało upłynąć
Teren dojrzewa jak stare wino
Za co mnie winią, za dobre rapy?
Że wersy rzucam im prosto z wagi?
I ciągle słyszę "Sawa kurwa weź coś nawiń"
No to masz to, zważ to, skręć albo nabij
Zajaweczka kipie, odkręć kranik
Jesteśmy inni, w gruncie rzeczy tacy sami

Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Zajaweczka sobie z kranu kapie
Na ławeczkach taguje mazakiem
Nowe miejsca zaznaczam na mapie
Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Muszę grać, robię rap, liczę papier
Nie ma szans, za mikrofon łapię
Coś tu wam po sobie pozostawie

Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Zajaweczka sobie z kranu kapie
Na ławeczkach taguje mazakiem
Nowe miejsca zaznaczam na mapie
Chciałbym przestać, ale nie potrafię
Muszę grać, robię rap, liczę papier
Nie ma szans, za mikrofon łapię
Coś tu wam po sobie pozostawie

Teaser

How many times have I told myself
That it's over, fuck it, I'm doing nothing
And I can't seem to fucking stop myself
I set goals again and climb up to them
I lift my world, it plays in my soul, the light flickers
I'm not racing anyone, it's not my league
I pack the sieve, I rap, I catch the wind in my wings
I forget about the whole world, I fly like Icarus
Family, music, blunts, weed
This is how I live, my heart beats, I breathe
I breathe in and I still don't have enough
The rhyme factory doesn't breathe enough, you know the crew
Street hospital, medicine in papers
I've been hustling on dirty beats since I was a kid
Dolce welcomes, five times seven
And all together - all the time Specnaz

I'd like to quit, but I can't
The little passion drips from the tap
I tag on benches with a marker
I mark new places on the map
I'd like to quit, but I can't
I have to play, I make rap, I count paper
No chance, I grab the microphone
I'll leave something for you here

Pre scratches AK stone on the window again
Besides me, no one in the tram really feels it
It's easier to throw a hashtag, few people tag
Every other one shows off, I keep flying and rapping
Specnaz - entering the stage
Bitches - on the ground once
Sawa enters
I'm here to make rap
Hello Poland, youngsters greet us
Major, Sawa, Sawa, Major
A few days had to pass
The area matures like old wine
What do they blame me for, for good raps?
That I throw verses at them straight from the scale?
And I keep hearing "Sawa, fuck, rap something"
So here you have it, weigh it, twist it or stuff it
The little passion boils, open the tap
We are different, basically the same

I'd like to quit, but I can't
The little passion drips from the tap
I tag on benches with a marker
I mark new places on the map
I'd like to quit, but I can't
I have to play, I make rap, I count paper
No chance, I grab the microphone
I'll leave something for you here

I'd like to quit, but I can't
The little passion drips from the tap
I tag on benches with a marker
I mark new places on the map
I'd like to quit, but I can't
I have to play, I make rap, I count paper
No chance, I grab the microphone
I'll leave something for you here