Muchy - Miłość paroles de chanson

paroles de chanson Miłość - Muchy




Jesteś jak nieproszony gość
Jak dawno niewidziany krewny
Przychodzisz zawsze nie w ten czas
Wypijasz barek i chcesz zostać na noc
Zakładasz nogi na mój stół
W ubraniu wchodzisz mi do łóżka
Jak ojciec panny młodej wiem
Że od tej chwili nie na wszystko mam wpływ
Dobre adresy do złych miejsc
Raz pocałunek, czasem pięść
Taki serial
W ostatniej scenie dowiesz się
Że to, co od początku wiesz
Jest bez znaczenia
Mów do mnie, do mnie tylko mów
Mów choćby i językiem wroga
Zanim zostawisz krótki list
Że najwyraźniej właśnie tak miało być
Dobre adresy do złych miejsc
Raz pocałunek, czasem pięść
Taki serial
W ostatniej scenie dowiesz się
Że to, co od początku wiesz
Jest bez znaczenia
Dobre adresy do złych miejsc
Raz pocałunek, czasem pięść
Taki serial
W ostatniej scenie dowiesz się
Że to, co od początku wiesz
Jest bez znaczenia



Writer(s): Michal Wiraszko, Szymon Piotr Waliszewski, Piotr Maciejewski, Stefan Grzegorz Czerwinski, Brejdygant Krzysztof Zalewski




Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.