Paroles et traduction Opał feat. Ver, Kadraj & Dezy - Voodoo Kartel

Voodoo Kartel

Yo, wow
Voodoo, Voodoo, Voodoo, Voodoo

Siema, wita cię na bitach szalony artysta, krawiec
Nie na przypał tykwa szyta i na tym nie poprzestanie
Z igłą nitka, gdzie ją wbić mam? Miejsca tam przygotowane
Dbam o zdanie, aksamitami okryta każda krawędź
Od zawsze po dziś dzień to jedyne wyjście
Byście kwit w bólach rodziła ta zwrotka
Jak mi nie wyjdzie to zorganizuje dzień umarłego noworodka
Jeżeli krzywdzę czyjeś uczucia tym
Że z rozmachem niszczę, no to posprzątam
Ja tylko ćwiczę, a że jestem mistrzem to cisnę na łeb nie spontan
Co tam? Jeden z drugim klepiesz morda
Lecę lepiej, przecież "so high", ale weź się nie ciesz
Torba tego co Cię zmiecie, w nos wal
To Ci beret zgniecie, Torwar się wypełnił śmiecie
To scam, ale lansujecie gościa co se poćpał dobę
Mamy chamy, mamy gramy, gramy koncert tak akurat
Pęka skóra, cegły w murach i dymi aparatura
Tu rap w gadce, nie zamulam u nas gardła zawsze zdarte
Voodoo typie to jest marka, my tworzymy to jak kartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, na głowach kaptury czarne
Voodoo, Voodoo, Voodoo, uprawiamy to jak magię
Voodoo, Voodoo, Voodoo, powtarzamy to jak mantrę
Voodoo, Voodoo, Voodoo, my tworzymy to jak kartel

Ujebałem się na torach, "jazz"
Obok boja, gdzie za gnoja wstecz
Stara szkoła podstawowa jest
A za szkołą tam na schodach back
Siedziała ekipa młoda fest
Krzyczeli, że jebać psora w łeb
Krążą kije dookoła, w łapie kije
Do bejsbola, dżojak no i wojak
Od frontu nie poczytalni tak jak ko-ko-ko-ko-ko-ko-koran
No a dzisiaj jak im się układa coś to ko-ko-kostka brukowa
Ziomo bawi mnie jak kukły robią pseudo mafię z grupy
Przecież pociągasz za sznurki tylko jak wiążesz sznurówki
Mam materiał co zatruwa i ociepla bloki, azbest
Z kompanami kręcę mosh pit, mosh pit, tak jak w betoniarce
Ciężar betonowych butów nam cementuje przyjaźnie
Voodoo typie to jest marka, my tworzymy to jak kartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, na głowach kaptury czarne
Voodoo, Voodoo, Voodoo, uprawiamy to jak magię
Voodoo, Voodoo, Voodoo, powtarzamy to jak mantrę
Voodoo, Voodoo, Voodoo, my tworzymy to jak kartel

A ja zwykle palę trawkę, ujebałem się przypadkiem
Bo to ja, ujebałem ławkę, bo to ja wrzucam Ci na klatkę
Tak jak Twój młodszy brat na matkę, jak Twój starszy brat na klatkę
Wyciskałem alaj tiger, dzisiaj igły wbijam jak chce
Jeśli chcesz mi przyszyć łatkę, bo żyjesz sobie tu ładnie
Igły szukaj zawsze na dnie, farta miałem, że tam spadły
Odjebany sianem grab se a zawsze mówili zawsze
Dzisiaj wsiadam sobie w taxę i hajs przepierdalam tak se
W moim domu pachnie baksem a sąsiadce wali zawsze
Tuż za ściany jebie tak, że ściany pękają jej w kable
Nie musisz wsiadać do auta, żeby tu zajebać kraksę
Voodoo typie to jest marka, my tworzymy to jak kartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, na głowach kaptury czarne
Voodoo, Voodoo, Voodoo, uprawiamy to jak magię
Voodoo, Voodoo, Voodoo, powtarzamy to jak mantrę
Voodoo, Voodoo, Voodoo, my tworzymy to jak kartel

Yo, dołączyłem do te-te-tej kasty, kasty
Nie jeden mnie spyta o casting
Kastuje, unikam melanży
Kieruje, sterowność problemem tej branży
I nie, nie dostanie się każdy (każdy)
Szukam, szukam ziarna prawdy (prawdy)
W rapsie długi to są żarty
Para raperów wylało jak bałtyk
Ej, please, jak nosi Cię to igłę w kukłę wbij
Ej, please, jak nosi Cię to igłę w kukłę wbij
Ej, please, jak nosi Cię to igłę w kukłę wbij
Ej, please, jak nosi Cię, Cię, Cię, Cię...
Czym cechuje się Voodoo, ja jestem universal
Czym właściwie jest Voodoo?
Wszystkim i niczym po przejściach
To w całym bicie tylko jedna mała, szara kwestia
Kocham ludzi co tworzą modę w kraju, miastach, przedmieściach
Znowu na baku pełnym backstage jest jak mój babilon
Nie przejmujemy się niczym, mamy tutaj śmiechu kilo
Chcąc robić dobre rapy stawiam wciąż na jedną kartę
Bo pomogą jak brat bratu, my tworzymy to jak kartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, na głowach kaptury czarne
Voodoo, Voodoo, Voodoo, uprawiamy to jak magię
Voodoo, Voodoo, Voodoo, powtarzamy to jak mantrę
Voodoo, Voodoo, Voodoo, my tworzymy to jak kartel

Voodoo Kartel

Yo, wow
Voodoo, Voodoo, Voodoo, Voodoo

Hey, a crazy artist, a tailor greets you on the beats
Pumpkin sewn on the low and it won't stop there
Needle and thread, where should I stick it in? The places are prepared
I care about the opinion, every edge covered with velvet
From always until today, it's the only way out
For you to give birth to a flower in pain, this return
If it doesn't work out, I'll organize a dead newborn day
If I offend someone's feelings with this
That I destroy with panache, well, I'll clean it up
I'm just practicing, and because I'm a master, I'm pushing it on the head, not spontaneous
What's up? One with the other, you slap your face
I fly better, after all, "so high", but don't be happy
A bag of what will crush you, punch you in the nose
It will crush your beret, Torwar is filled with trash
It's a scam, but you launch a dude who's been tweaking for 24 hours
We have scoundrels, we have games, we play a concert just right
Skin bursts, bricks in the walls and the equipment smokes
Here's rap in the talk, we don't mumble, our throats are always torn
Voodoo dude, it's a brand, we create it like a cartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, black hoods on our heads
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we practice it like magic
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we repeat it like a mantra
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we create it like a cartel

I fucked up on the tracks, "jazz"
Next to the fight, where for the bastard back
Old elementary school is
And behind the school there on the stairs back
The young crew was sitting tight
They were shouting to fuck the cops in the head
Sticks are circulating around, sticks in hand
For baseball, joystick and warrior
From the front, they are unreadable like ko-ko-ko-ko-ko-ko-koran
Well, today, if something works out for them, it's ko-ko-paving stone
Dude, it amuses me how puppets make a pseudo-mafia out of a group
After all, you only pull the strings when you tie your shoelaces
I have a material that poisons and insulates blocks, asbestos
With companions, I'm making a mosh pit, mosh pit, just like in a concrete mixer
The weight of concrete shoes cements our friendships
Voodoo dude, it's a brand, we create it like a cartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, black hoods on our heads
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we practice it like magic
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we repeat it like a mantra
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we create it like a cartel

And I usually smoke weed, I fucked up by accident
Because it's me, I fucked up the bench, because it's me throwing you on the cage
Just like your younger brother to your mother, like your older brother to the cage
I was squeezing alaj tiger, today I stick needles in as I want
If you want to sew a patch on me, because you live here nicely
Always look for needles at the bottom, I was lucky they fell there
Grab the fucked up hay and they always said always
Today I get in a taxi and squander money just like that
My house smells like bucks and the neighbor always beats
Right behind the walls, he fucks so hard that her walls crack into cables
You don't have to get in the car to crash here
Voodoo dude, it's a brand, we create it like a cartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, black hoods on our heads
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we practice it like magic
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we repeat it like a mantra
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we create it like a cartel

Yo, I joined this-this-this caste, caste
More than one will ask me about casting
I cast, I avoid blends
I drive, controllability is a problem in this industry
And no, not everyone will get in (everyone)
I'm looking, I'm looking for a grain of truth (truth)
Debts in rap are jokes
A couple of rappers spilled out like the Baltic Sea
Hey, please, if it takes you, stick a needle in the doll
Hey, please, if it takes you, stick a needle in the doll
Hey, please, if it takes you, stick a needle in the doll
Hey, please, if it takes you, you, you, you...
What characterizes Voodoo, I am universal
What exactly is Voodoo?
Everything and nothing after the transitions
It's just one small, gray matter in the whole beat
I love people who create fashion in the country, cities, suburbs
Back on the full tank, backstage is like my babylon
We don't care about anything, we have a kilo of laughter here
Wanting to make good raps, I still bet on one card
Because they will help like brother to brother, we create it like a cartel

Voodoo, Voodoo, Voodoo, black hoods on our heads
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we practice it like magic
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we repeat it like a mantra
Voodoo, Voodoo, Voodoo, we create it like a cartel