Paroles et traduction Paweł Orkisz - Pochód Zdechlaków

Pochód Zdechlaków

Dwadzieścia fajek w mig
I do kawy rum, rum, rum...
Dwie czyste, gorzkiej łyk
- A ty doktorku spójrz, spójrz, spójrz.
Coś szpetnie w piersiach gra
- Cóż za odkrywczy fakt
W karetkach znają nas
- A każdy jak brat, brat, brat.

Twych nerek dobry los
Nie wróci do łask, łask, łask.
Zatkanych tętnic splot
Już stracił swój blask, blask, blask
Serce ma dziwny dźwięk
- Sam nie wiem, co to jest?
Wszystko to głupstwo, więc
- żyjesz fest, fest, fest.

Cyrhoza, tromboza, gruźliczy kaszel,
Tuberkuloza, tak - to wszystko nasze
Neuroza, skleroza, skrzypienie w plerach,
Paradontoza, nie!, no to już afera.

Ale w głębi naszych ciał
- Zdrowy mieszka duch,
A więc smutki - ciau,
Ju hu, hu, hu, hu.

Już zawał szczerzy kły
Za nami o krok, krok, krok,
Zdechlaki zamknąć drzwi,
Bo wredny ma wzrok, wzrok, wzrok.
Adresy wasze zna
I skryć się próżny trud.
Odnajdzie was raz-dwa
I już nogami wprzód, wprzód, wprzód.

W szpitalny wbiją strój,
Wesoło jak w Zoo, Zoo, Zoo.
Doktorów mądrych stu
Obejrzy przez szkło, szkło, szkło.
Przez naszych trzewi treść
Skalpela cięcia trzy
Wesołą słychać pieśń,
Co tak znajomo brzmi, brzmi, brzmi.

Cyrhoza, tromboza, gruźliczy kaszel,
Tuberkuloza, tak to wszystko nasze
Neuroza, skleroza, skrzypienie w plerach,
Paradontoza, nie, no to już afera

Ale w głębi naszych ciał
Duch niezłomny tkwił,
Żyliśmy na swał
- Lecz nie stało sił

March of the Corpses

Twenty fags in a flash
And rum, rum, rum in my coffee...
Two straight, bitter sips
- And you, Doctor, look, look, look.
Something ugly is playing in my chest
- What a groundbreaking fact
They know us in ambulances
- And each one of them is like a brother, brother, brother.

The luck of your kidneys
Won't come back into my graces, graces, graces.
Clotted network of arteries
Has already lost its shine, shine, shine
Heart has a strange sound
- I don't know what it is?
It's all nonsense, so
- you live to the max, max, max.

Cirrhosis, thrombosis, tubercular cough,
Tuberculosis, yes - that's all ours
Neurosis, sclerosis, creak in the lungs,
Parodontosis, no!, now that's a scandal.

But in the depths of our bodies
- A healthy soul lives,
So sorrows - ciao,
Ju hu, hu, hu, hu.

Heart attack is already baring its teeth
Right behind us, step by step, step by step,
Close the door, Corpses,
Because its eyes are vicious, vicious, vicious.
It knows your addresses
And it's useless to try to hide.
It will find you in seconds
And already feet first, forward, forward, forward.

They'll put you in a hospital gown,
It's as cheerful as in a zoo, zoo, zoo.
A hundred smart doctors
Will examine you through glass, glass, glass.
Through the contents of our bowels
Three cuts of a scalpel
A cheerful song can be heard,
Which sounds so familiar, familiar, familiar.

Cirrhosis, thrombosis, tubercular cough,
Tuberculosis, yes, that's all ours
Neurosis, sclerosis, creak in the lungs,
Parodontosis, no, now that's a scandal

But in the depths of our bodies
An unyielding spirit lived,
We lived recklessly
- But we had no strength