paroles de chanson Dobre Dni - Perfect
Kiedy
pierwszy
raz
szedłem
własną
drogą
Trudno
było
dostrzec
drogi
kres
Miałem
tylko
głos
I
niosłem
go
w
sobie
Po
to,
by
wykrzyczeć
każdy
ból
Teraz
widzę
przez
wspomnienia
pył
Jak
dni
dobre
brały
się
z
parszywych
dni
Jeszcze
milczę
ile
w
płucach
sił
O
tym
co
raniło
mnie
do
krwi
Kiedy
pierwszy
raz
tłum
przed
wielką
sceną
Mógł
wykrzyczeć
wreszcie
cały
ból
Niósł
się
ponad
tłum
Chowałem
go
w
sobie
By
go
skryć
przed
karabinem
braw
Teraz
krzyczę
przez
wzniecony
kurz
Dobrych
słów
jest
więcej
niż
tych
podłych
słów
Teraz
krzyczę
gdzieś
w
milionach
głów
O
tym,
co
się
może
zdarzyć
znów
Powiedz
mi
gdzie
jest
Gdzie
jest
jakikolwiek
sens
Jakikolwiek
sens
Dzisiaj
nagle
mój
bunt
powraca
do
mnie
Dzisiaj
nagle
wraca
dawny
gniew
To
historii
kurz
wiruje
podobnie
Jakbym
miał
wytrzymać
każdy
ból
Będę
krzyczał
przez
nadziei
błysk
Dobrych
dni
jest
więcej
niż
parszywych
dni
Będę
krzyczał
ile
w
płucach
sił
Co
poranić
może
nas
do
krwi
Będę
krzyczał
przez
historii
kurz
Dobrych
słów
jest
więcej
niż
tych
podłych
słów
Będę
krzyczał
do
miliona
głów
O
tym,
co
się
może
zdarzyć
znów
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.