Paroles et traduction Pidżama Porno feat. Muniek Staszczyk - Doniebawzięci

Doniebawzięci

Magda była jak śmierć,
Smierć nosi czarny stanik.
Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb .
Kochała wszystkie psy,
Wszystkich hycli miała za nic.
Jej włosy pachniały pizzą,
Do dziś zresztą czuję ten swąd.

Mariusz syn suki.
Ani mądry ani głupi
Człek w środku był surowy, przeklinał jak szewc.
Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy.
Zawsze łamało go w kościach,
Kiedy chmurom się zbierało na deszcz.

Ona i on dla siebie zwariowali.
Połykali konwenanse, co mówił im ksiądz .
Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało.
Mało kto życzył im dobrze,
Chyba każdy czekał na ich błąd.

Kochankowie w ciemnościach.
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci.
Oni zawsze są w gościach.
Świat na moment zapomniał,
Dalej bez nich normalnie się kręci.

Kochankowie w ciemnościach.
Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem .
Jeśli pragniesz ich spotkać,
Przycisz radio!
Zostań uchem ściany!

Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi.
Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz,
Dzisiaj trzaskały drzwi.
Ona nie może na niego patrzeć,
On z nią więcej nie chce gadać .
Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi.

W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną,
Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy.
Nieco schudła, trochę zbrzydła,
Serce miała z mydła.
Wiary w niej nie było, chęci życia ni sił.

Przez ładnych kilka dni głośno huczało miasto.
Mówili o tym wszyscy,
Wieść rozeszła się w mig.
O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem,
Ci, którym nic nie wyszło,
Ci, którym nie udało się nic.

Kochankowie w ciemnościach.
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci.
Oni zawsze są w gościach
Świat na moment zapomniał
Dalej bez nich normalnie się kręci

Kochankowie w ciemnościach
Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem
Jeśli pragniesz ich spotkać
Przycisz radio
Zostań uchem ściany

Kochankowie w ciemnościach
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci
Oni zawsze są w gościach
Świat na moment zapomniał
Dalej bez nich normalnie się kręci

Kochankowie w ciemnościach
Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem
Jeśli pragniesz ich spotkać
Przycisz radio
Zostań uchem ściany

Losers

Magda was like death,
Death wears a black bra.
Tattoos like clouds after bomb explosions.
She loved all dogs,
She didn't give a damn about all the cops.
Her hair smelled like pizza,
I can still smell the stench.

Mariusz, son of a bitch.
Neither smart nor stupid,
He was tough on the inside, cursed like a shoemaker.
He drove a black car, delivering skeletons.
His bones always ached,
When the clouds gathered for rain.

They went crazy for each other.
They swallowed the conventions, everything the priest told them.
Half the town hit themselves on the head with envy.
Few wished them well,
I think everyone was waiting for them to make a mistake.

Lovers in the darkness.
Taken to heaven for four and a half hours.
They are always guests.
The world forgot for a moment,
It keeps spinning normally without them.

Lovers in the darkness.
Alone together on the other side of their things.
If you want to meet them,
Turn down the radio!
Become the ear of the wall!

I guess something bad happened between them.
Where pleasure lived yesterday,
Today the doors slam.
She can't look at him,
He doesn't want to talk to her anymore.
Some strange devil must have taken up residence in their blood.

In the bar for suicides under the scarlet guillotine,
I met Magda taking pills for tears.
She lost a little weight, got a little uglier,
Her heart was made of soap.
There was no faith in her, no desire for life, no strength.

For a few days the city was buzzing.
Everyone was talking about it,
The news spread like wildfire.
About those who threw themselves with burnt cake,
Those who failed,
Those who did not succeed in anything.

Lovers in the darkness.
Taken to heaven for four and a half hours.
They are always guests.
The world forgot for a moment.
It keeps spinning normally without them.

Lovers in the darkness.
Alone together on the other side of their things.
If you want to meet them,
Turn down the radio.
Become the ear of the wall.

Lovers in the darkness.
Taken to heaven for four and a half hours.
They are always guests.
The world forgot for a moment.
It keeps spinning normally without them.

Lovers in the darkness.
Alone together on the other side of their things.
If you want to meet them,
Turn down the radio.
Become the ear of the wall.