Pidżama Porno - Jesienna deprecha paroles de chanson

paroles de chanson Jesienna deprecha - Pidżama Porno



Znowu mam doła
Znów pragnę śmierci
Wracają stare lęki
I nie mogę w nocy spać
Punkt przemijania
Choroby, wojny, rozpacz
Wszystkie ciemne strony życia
Dręczą mnie jak kurwa mać
Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie
Może jestem nienormalny, za długo byłem w wojsku
Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi
Znowu mam doła
Znów pragnę śmierci
Wracają samobója
I nie mogę w nocy spać
Sam już nie wiem co robić mam
Nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła
Mam już dość leżenia pod kałużą
Ratuj mnie jesienny, mały Boże
Znowu mam doła
Śmierć się przy mnie kręci
Wracają stare lęki
I hektolitry rtęci
Sam już nie wiem co robić mam
Nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła
Mam już dość leżenia pod kałużą
Ratuj mnie jesienny, mały Boże
Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie
Może jestem nienormalny, za długo byłem w wojsku
Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi
Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie
Może jestem nienormalny, za długo byłem w wojsku
Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi



Writer(s): ryszard tymon tymanski


Pidżama Porno - Koncertówka 1
Album Koncertówka 1
date de sortie
28-07-2010




Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.