Paroles et traduction RENA feat. Peja - List do peji

List do peji

Na początku tego listu przesyłam pozdrowienia
Z ulic ciemnych jak noc gdzie giną marzenia
Tak w ogóle jestem Rena mam twoje kasety
Sama piszę, ale nie mam gdzie nagrywać niestety
Chciałabym też kiedyś osiągnąć to, co ty
Też pochodzę z biedy, ale nie mam jak stąd wyjść
Rzeczywistość-syf zamknęły się drzwi
Zawsze zamykają się dla takich jak my
Jednak tobie się udało ciekawe jak to się działo
Jak było na początku i co cię inspirowało
Co cię napędzało, dawało ci motywację
Gdzie się odbywały pierwsze hiphopowe akcje
Czekam na odpowiedź, choć nie wiem czy znajdziesz czas
Pewnie masz na głowie teraz dużo pilnych spraw
Koncerty nagrania i trochę do zrobienia
W każdym bądź razie czekam i przesyłam pozdrowienia

Siema Rena też pozdrawiam i dziękuję za list
Rzeczywiście czasu mało, ale odpisuję dziś
Na początku było ciężko, bo zero umiejętności
I ten hardkorowy syf Jeżyckiej rzeczywistości
Nie zabrakło mi ambicji by stać się kimś wierz mi
Miewałem takie dni, że pragnąłem krwawej rzeźni
Inspiracją byli lepsi ci czarni bohaterowie
Którzy opuszczali getto, jako milionerzy, bowiem
Zakochany w słowie miałem swe marzenia ważne
Było dla mnie życie w lepszym świecie znam porażkę
Nasze hip-hop owe akcje były czystym szaleństwem
Kochaliśmy robić grandę w naszym gangu było nieźle
Pierwsze demo na Jamniku u mnie w chacie razem z Aciem
Studia Czad i czteroślad, wiem, że nie kumacie
Dzisiaj muzy pod dostatkiem kiedyś było inaczej
Chwilę później pierwszy koncert muza całym moim światem
Zanim poznałem Kozaka, który wydał pierwsze taśmy
Odwiedziłem Sopot z kumplami, kojarzysz akcje?
Po tamtym koncercie zacząłem już na poważnie
Życzę ci powodzenia, sukcesów i farta. Pa. Cześć

(Nie jest mi łatwo musicie o tym wiedzieć
Ten ciężar jest ogromny
Muzyka jest jak pancerz czyni mnie twardym
Nie jest mi łatwo i nigdy mi nie było)

W moim życiu wszystko zmieniło się po latach
Mój Rap i rzeczywistość, to zaczęło się układać
Czy to nie było fikcją? Już wszystko opowiadam
Myślałam, że nie wyszło, ale wyszło przesada
Najpierw parę bitów, które zajebałam z neta
Potem na nich Mixtape Rena Mój Monopol etap
Pierwszy potem tak na prawdę budowałam swój charakter
Pierwsze klipy ze Spółdzielnią, rapowe melanże
Pierwsze freestyle aż wreszcie pierwsze koncerty
Pierwsza prawdziwa trema, pierwsi fani i hejterzy
Tyle przeżyć tyle pasji, szczerości mądrości drogą do realizacji
I tak lecę z tym wszystkim dalej mam trochę ambicji, talent
W sobie siłę w siebie wiarę na bitach petardę
Zaraz odpalę swoje pierwsze solo legal
Wydaje ją Stopro a ja spełniam marzenia

(Nie jest mi łatwo musicie o tym wiedzieć
Ten ciężar jest ogromny
Muzyka jest jak pancerz czyni mnie twardym
Nie jest mi łatwo i nigdy mi nie było)

List do peji

At the beginning of this letter I send greetings
From streets as dark as night where dreams perish
Anyway, I'm Rena. I got your tapes.
I write, but I have no place to record.
I would also like to someday achieve what you
I come from poverty too, but I have no way out.
Reality-the door has closed
They always close for people like us.
But you managed to wonder how it happened
How it started and what inspired you
What drove you, gave you motivation
Where the first hip-hop events took place
I'm waiting for an answer, though I don't know if you'll find the time.
You must have a lot of urgent things on your mind right now.
Concerts recordings and a little to do
Anyway, I'm waiting and sending greetings

Hi Rena and thank you for the letter.
Not much time, but I am writing today.
It was hard at first because I had no skills.
And this hardcore shit of Hedgehog reality
I had the ambition to be someone, believe me.
I've had days where I wanted a bloody slaughterhouse.
Inspired by better black heroes
Who left the ghetto as millionaires, because
In love with the word I had my dreams come true
It was for me to live in a better world I know failure
Our hip-hop actions were pure madness
We loved doing Granda in our gang it was nice
First demo on dachshund in my hut with Acie
Chad and Foursquare, I know you don't understand.
Today muses under plenty used to be different
A moment later, the first concert of the muse of my whole world
Before I met the Cossack who released the first tapes
I visited Sopot with my friends, do you remember the action?
After that concert, I got serious.
I wish you luck, success and luck. Bye. Hi.

(It's not easy for you to know that.
This weight is enormous
Music is like armor makes me tough
It's not easy for me and never has been)

In my life everything changed after years
My Rap and reality, it started to work out
Wasn't that fiction? I'm telling you everything.
I thought it didn't work out, but it did.
First, a few bits I fucked up from the net.
Then on them Mixtape Rena my monopoly stage
First, I really built my character.
First cooperative clips, rap melodies
First freestyle and finally first concerts
The first true fear, the first fans and haters
So much experience so much passion, sincerity wisdom the way to realization
And so I fly with all this further I have a little ambition, talent
In yourself strength in yourself faith in bits firecracker
I'm about to launch my first solo legal
She gives it away and I make my dreams come true

(It's not easy for you to know that.
This weight is enormous
Music is like armor makes me tough
It's not easy for me and never has been)