paroles de chanson Ulice - Sobota , RENA
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
gasnących
latarń
las,
Ulice,
zamknięty
senny
czas,
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
szeregi
martwych
drzwi,
Ulice,
tu
nigdy
nie
wstał
świt
Ulice...
Miejskiej
struktury
blask
(Ulice)
Tu
w
miejscu
stanął
czas
(Ulice)
Ciągła
walka
o
hajs
(Ulice)
To
wszystko
żyje
w
nas.
Znieczula
gras,
szmal
uspokaja,
Chuj
z
tego
masz,
jak
drapiesz
się
po
jajach,
Nie
zapierdalasz
odbierze
wszystko
Ci,
Jak
się
postarasz
może
ozłocić,
Na
pewno
wypoci
z
Ciebie
siódme
poty,
Weźmie
Cię
w
obroty,
jakbyś
dźwigał
trotyl,
Czasem
parę
złoty,
czasem
kilka
gr.,
Lecisz,
nie
masz
dosyć,
choć
nie
masz
już
siły,
Marzenia
blisko
były,
prawie
się
ziściły,
Ale
rzeczy
się
zdarzyły,
wity
poparzyły,
Zdradę
obnażyły,
wiesz
to
się
zdarza,
Los
Cię
tylko
wynagradza,
kiedy
się
narażasz.
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
gasnących
latarń
las,
Ulice,
zamknięty
senny
czas
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
szeregi
martwych
drzwi,
Ulice,
tu
nigdy
nie
wstał
świt.
Ulica
i
nie
miej
tutaj
ziomuś
żadnych
pytań,
Jak
jesteś
z
domu,
dzięki
Bogu
nie
trafił
się
przypał,
Bo
byłaby
lipa,
może
byś
nie
wytrzymał,
Znam
tu
wielu,
żaden
z
nich
nie
odpoczywał,
Codzienna
rozkmina,
bezwzględna
była
zima,
Nie
jeden
chłopaczyna
właśnie
tak
to
wspomina,
Błędna,
zawiła,
kręta
kurwa
niewdzięczna,
Wielu
już
zniszczyła,
zostawiła
i
uciekła,
Jest
pełna
nałogów,
pełna
zła
i
wrogów,
Lepiej
późno
niż
wcale,
ale
zawsze
wróć
do
domu,
Unikaj
kłopotów,
na
ulicy
nie
ma
zasad,
Zrozum
to
szybko
ziomuś
byś
nie
znalazł
się
na
wczasach
(Ulice)
Szeregi
martwych
drzwi,
a
Ty
nie
masz
dokąd
iść,
To
się
śni,
chyba
Tobie
dzieciak
i...
...Lepiej
uciekaj,
zła
się
wystrzegaj
(Ulice)
A
stamtąd
Oni
nie
idą
do
nieba.
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
gasnących
latarń
las,
Ulice,
zamknięty
senny
czas.
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
szeregi
martwych
drzwi,
Ulice,
tu
nigdy
nie
wstał
świt.
Zasadom
gry
wbrew,
gdzie
ufność
to
grzech,
Jak
na
morzu
Neptun
rządzi
tylko
czysty
blef
tu,
Nikt
nie
zapłacze,
gdy
upuszczą
Twą
krew,
Choćbyś
walczył
jak
lew,
choćbyś
nawet
tyrał
i
zdechł,
Bez
efektu
przemoc,
spryt,
niemoc,
siła
intelektu,
Nieznany
lek,
tu
giniesz,
ulica
w
całym
swoim
spektrum,
synek,
I
choćbyś
był
tym
złym
skurwysynem,
Prędzej,
czy
później
rynsztokiem
popłyniesz,
Nie
licz
na
łut
szczęścia,
chwile
szczęścia,
Rzadkie
ujęcia
niewyraźne
są
tu
nawet
na
zdjęciach,
Mówią
o
niej,
nie
mając
o
niej
pojęcia,
Wakaty
ulicznych
graczy
wciąż
są
do
wzięcia,
Im
mniej
mówisz
lepiej
śnisz,
Im
mniej
wiesz
lepiej
śpisz,
Tak
tu
jest
do
dziś,
często
nie
chce
się
żyć
(Ulice)
Tu,
gdzie
poległ
ostatni
anioł
(Ulice)
Tu,
gdzie
diabeł
mówi:
"Dobranoc".
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
gasnących
latarń
las,
Ulice,
zamknięty
senny
czas.
Ulice,
ściśnięte
gardła
miast,
Ulice,
murami
cięty
świat,
Ulice,
szeregi
martwych
drzwi,
Ulice,
tu
nigdy
nie
wstał
świt
Nigdy
nie
wstał
świt
Nigdy
nie
wstał
świt
Nigdy
nie
wstał
świt...
1 Co ja tu robię
2 Uliczna psychologia
3 Diabeł w ludzkiej skórze
4 Fabryka małp
5 List do peji
6 Dlaczego robię hip hop
7 Pieprzony deszcz
8 Nie ma w mieście towaru
9 Przejmij ster w swoje dłonie
10 Siła kobiet
11 Żółte kalendarze
12 Masz ode mnie numer
13 Kiedy usłyszałam bit hip hopowy
14 Rób hajs i pierdol wojnę
15 A kiedy przyjdzie czas (dla św. pamięci Gajdy)
16 Choćby Twa nienawiść miała moc
17 Ulice
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.