Wilki - Przez Dziewczyny paroles de chanson

paroles de chanson Przez Dziewczyny - Wilki



W mieście seksem powietrze drży
W klubie jazz w oparach flirt
Świat wiruje a ja z nim
Instynkt łowcy mam we krwi
Wstaje w dzień i kaca mam
Laski w łóżku - zwykły stan
Znów do pracy spóznię się
Bo i tak wyleją mnie
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Parę lat ten stan już trwa
Nocne życie, kobiety i ja
Wyłączony mam chyba mózg
Gdzie moje marzenia? Gdzie miłość po grób?
Znowu w dzień światłowstręt mam
Melanż w domu toczy się sam
Nie rozpieszcza życie mnie
Llecz nie umiem zmienić się
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie



Writer(s): Robert Gawliński


Wilki - Przez Dziewczyny
Album Przez Dziewczyny
date de sortie
13-03-2016




Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.