paroles de chanson Przez Dziewczyny - Wilki
W
mieście
seksem
powietrze
drży
W
klubie
jazz
w
oparach
flirt
Świat
wiruje
a
ja
z
nim
Instynkt
łowcy
mam
we
krwi
Wstaje
w
dzień
i
kaca
mam
Laski
w
łóżku
- zwykły
stan
Znów
do
pracy
spóznię
się
Bo
i
tak
wyleją
mnie
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Parę
lat
ten
stan
już
trwa
Nocne
życie,
kobiety
i
ja
Wyłączony
mam
chyba
mózg
Gdzie
moje
marzenia?
Gdzie
miłość
po
grób?
Znowu
w
dzień
światłowstręt
mam
Melanż
w
domu
toczy
się
sam
Nie
rozpieszcza
życie
mnie
Llecz
nie
umiem
zmienić
się
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie,
nie
radzę
Przez
dziewczyny
nie
radzę
sobie
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.