paroles de chanson skrzydło - Chillwagon
Suma
podstawy
równa
się
kwadratowi
obu
ramion
Suma
podstawy
równa
się
kwadratowi
obu
ramion
Lubię
placki
To-to-to
jest
byku
Kreta,
a
nie
Kretowiny
Ty,
dobry
chłopaczyna,
zacznij
zbierać
już
na
winyl
(tyfy,
tyfy)
To
jest
byku
temat
do
grubszej
rozkminy
Ja
znam
się
na
problemach,
bo
zawsze
z
nich
wychodzimy
E-e-e-ej,
jadę
na
plan,
plan
Wybijam
się
jak
na
pump
track,
parują
szyby
tu
w
autach
Twój
ziomal
zna
się
na
wałkach,
kurwa,
co
za
skandal
Kizo
zasnął
jak
panda,
nie
znam
się
na
zegarkach,
ale
jestem
na
czas
To
jest
czas
żeby
rozjebać
(was,
was)
Mój
portfel
to
jest
chlebak,
ty
byś
też
coś
zjadł
(mniam,
mniam)
Ty
byś
też
coś
zjadł
Z
pustego
się
nie
naleje,
mordo
taki
świat
Małolat,
biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę
cię
pod
skrzydło
Na
początku
lecisz
ze
mną
tak,
żeby
nie
zbrzydło
Po-potem
lecisz
sam,
zrobisz
tak,
żeby
ci
pykło!
Kiedyś
usłyszałem
słowa,
"Biorę
cię
pod
skrzydło"
Biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę,
biorę
cię
pod
skrzydło
Biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę,
biorę
cię
pod
skrzydło
Kiedy
dookoła
brud,
właśnie
my
zagramy
czysto
To
chillwagon
byku,
a
chillwagon
to
jest
przyszłość
Aaa,
ej,
dupy
kładą
na
czole
cycki,
placki
(oh)
E-e-ekologia,
nie
plastik,
byku
Barber
trzy
razy
na
siedem
dni,
słońce
pali
W
sumie
to
nowe
lampy,
na
pizzę
lecę
do
Rimini
i
blanty
Jeździmy
na
kickdown,
szybcy,
wściekli
Auto
ma
Harmana,
pięć
do
setki,
depnij
Niebieskie
tabletki
do
saszetki,
wędki
Jak
zarzucisz
na
mieście
Nigdy
nie
złowisz
Arielki
(nie,
nie,
nie)
Przy
sobie
zawsze
ze
trzy
k,
dwieście
dwadzieścia
gram
w
blantach
Rekord
jak
Hannah
Wants,
patrzcie
czy
nie
idzie
banda
Cz-cz-czasem
śpię
jak
panda,
w
studiu
jak
Wanda
walczyłem
Ostatnie
noce
i
trudno,
mówię
jak
się
łamie
karta
Małolat,
biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę
cię
pod
skrzydło
Na
początku
lecisz
ze
mną
tak,
żeby
nie
zbrzydło
Po-potem
lecisz
sam,
zrobisz
tak,
żeby
ci
pykło!
Kiedyś
usłyszałem
słowa,
"Biorę
cię
pod
skrzydło"
Biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę,
biorę
cię
pod
skrzydło
Biorę
cię
pod
skrzydło,
biorę,
biorę
cię
pod
skrzydło
Kiedy
dookoła
brud,
właśnie
my
zagramy
czysto
To
chillwagon
byku,
a
chillwagon
to
jest
przyszłość
Miałem
torbę
słodyczy,
teraz
mam
dwie
pary
skrzydeł
W
szkole
jedynki,
dzisiaj
przeleciałem
system
Jeździłem
na
hulajnodze,
dla
ciebie
to
śmieszne
Przykre
tylko,
że
na
niej
robiłem
twoją
pensję
Mam
uśmiech
warty
milion,
nie
jara
mnie
gibon
Myli-myliłeś
się
bardzo,
gdy
nazywałeś
mnie
pizdą
Całe
życie
hardkor,
byłem
pojebanym
dzieckiem
No
i
w
sumie
nadal
jestem
Ej,
działam
w
drużynie,
pracuję
na
swoje
imię
A
teraz
to,
kurwa,
idzie
skurwysynom
na
pohybel,
ej
Co
mą
ksywą
wycierali
sobie
ryje
Jebać
to,
już
ci
wybaczyłem,
bo
zbłądziłeś
Nie
wiem
czym
jest
praca,
brat,
dziś
na
osiem
h
Wiele
w
planach,
patrz,
w
tonach
bawełna,
w
głowie
cały
czas
Dri-dri-drille,
trap,
najpierw
słuchał
blok,
teraz
cały
kraj
Te-teraz
nowy
ja,
niosę
nowy
vibe
Wspiera
mnie
Borygo,
chillwagon,
flex,
menago
Od
razu
słychać
czyje
wjeżdża
flow
Majkel,
jeśli
bierzesz
mnie
pod
skrzydło
Wiedz,
że
zarobimy,
kurwa,
nowy
milion
(squad)
1 pierwiastki
2 huśtawka
3 power rangers
4 battle royale
5 jumper
6 thailive
7 szyny były złe
8 skrzydło
9 będzie za mną tęsknił blok
10 sianko
11 jacuzzi
12 brudny styl
13 david hustlehoff
14 poyebane
15 robale
16 bengier
17 jeden jeden
18 squo
19 numer o trapowaniu
20 zbastuj bajerke
21 ciężko jest lekko zryć
22 puetfal
23 ziarnko do ziarnka
24 stephano kumpel
25 co tam słychać
26 nic nie wiadomo
27 nowy szlagier
28 huawei
29 hiphop
30 jeżyk
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.