Synoski Sen - Syny перевод на немецкий

Synoski Sen

Sen...
Synoski sen...

Nie martwcie się białasy, to tylko sen
Synoski sen, się obudzisz nie będzie mnie
Nie martwcie się białasy, to tylko sen
Synoski sen, się obudzisz nie będzie mnie

Weź, weź, całe miasto jest jakieś we mgle
Światło samochodów, lampy odlewają się
Se myślę gdzie białasy idą
Czy przyjdą się zastanawiam jadąc windą
Wszystkie piętra niby takie same
Ale inaczej zużyte, znaczy rozjebane
Na ścianie wymalowane siedem
Jestem u siebie patrzę w okno, ja jebię
Dzwonię do białasa mówię miasto we mgle
No chodź bierz kamerę, mówię pobujamy się
Białas mi mówi, że nie może
Wieczorem chodzić po dworze
O boże!
Słyszysz? To szumi morze
Dźwięki w kolorze, Bałtyku kolorze
Ta woda falami oddycha
Śni mi się to chyba 24 h
Dzwoni białas, mówi, że wychodzi
Mówi że będzie zaraz, ma kamerę
Że za parę godzin jesteśmy na promie
Świat we mgle tonie
Ehe, weź, wszystkie białasy razem
Zabierz mnie nad morze, białasie, nad morze
Tutaj chujowo i coraz gorzej
Tam białasy noszą się w kolorze
Biegają w krótkim po dworze
Zabierz mnie nad morze, białasie, nad morze
Tu chujowo, znaczy coraz gorzej
Tam białasy noszą się w kolorze
Weź, biegają w krótkim po dworze

Nie martwcie się białasy, to tylko sen
Synoski sen, się obudzisz nie będzie mnie
Nie martwcie się białasy, to tylko sen
Synoski sen, się obudzisz nie będzie mnie
No weź

Osiem osiem, Piernikowski, Syny, weź

Synoski sen
Synoski sen

Synoski sen

Söhnchen Traum

Traum...
Söhnchen Traum...

Keine Sorge, Jungs, es ist nur ein Traum
Söhnchen Traum, du wachst auf, ich bin nicht mehr da
Keine Sorge, Jungs, es ist nur ein Traum
Söhnchen Traum, du wachst auf, ich bin nicht mehr da

Komm, komm, die ganze Stadt liegt irgendwie im Nebel
Das Licht der Autos, die Lampen spiegeln sich
Ich frage mich, wo die Jungs hingehen
Ob sie kommen, frage ich mich, während ich mit dem Aufzug fahre
Alle Stockwerke sind irgendwie gleich
Aber anders abgenutzt, also kaputt
An die Wand gemalt ist eine Sieben
Ich bin bei mir, schaue aus dem Fenster, Wahnsinn
Ich rufe den Jung an, sage, die Stadt ist im Nebel
Komm, nimm die Kamera, lass uns rumhängen
Der Jung sagt mir, dass er nicht kann
Abends draußen rumlaufen
Oh Gott!
Hörst du? Das ist das Rauschen des Meeres
Geräusche in Farbe, Ostsee Farbe
Dieses Wasser atmet in Wellen
Ich träume davon wohl 24 Stunden
Der Jung ruft an, sagt, dass er rauskommt
Sagt, dass er gleich da ist, hat die Kamera
Dass wir in ein paar Stunden auf der Fähre sind
Die Welt versinkt im Nebel
Ehe, komm, alle Jungs zusammen
Bring mich ans Meer, Junge, ans Meer
Hier ist es beschissen und wird immer schlimmer
Dort tragen die Jungs Farbe
Laufen in kurzen Sachen draußen rum
Bring mich ans Meer, Junge, ans Meer
Hier ist es beschissen, also immer schlimmer
Dort tragen die Jungs Farbe
Komm, laufen in kurzen Sachen draußen rum

Keine Sorge, Jungs, es ist nur ein Traum
Söhnchen Traum, du wachst auf, ich bin nicht mehr da
Keine Sorge, Jungs, es ist nur ein Traum
Söhnchen Traum, du wachst auf, ich bin nicht mehr da
Na komm

Acht acht, Piernikowski, Syny, komm

Söhnchen Traum
Söhnchen Traum

Söhnchen Traum