Текст и перевод песни Bakflip - Zamknij mordę

Zamknij mordę

Ej ty, weź zamknij japę, grubasie
Mówię do ciebie tak, żebyś zrozumiał ten apel
Wiem, że byłeś najbardziej pomiatanym w klasie
Ale teraz mówię ja, zatem zamknij japę
Zawrzyj ten przepity ryj, pedofilu
Zrób sobie to sam, zanim zrobi ci to chirurg
Na szczęście chuj nie staje ci nawet od piguł
A serce wali ci jak młot, skurwysynu
Głupku, stul dziób, już nie masz u nas szacunku
Masz taki gruby kark, że nie idzie czytać pulsu
Taki gruby brzuch, że w nim zatonął twój fiut
Tak nalany zad, że nie rozróżniasz półdupków
Ludzie z ciebie szydzą, nienawidzą cię, ośle
I nikt nie wie jak taki cwel został posłem
Wiem, że to proste, to gdy nie masz już opcji,
To wiesz, że zagłosują na ciebie twoi chłopcy

Nie chcę słuchać wciąż
Tego co już wiem
Jestem wolny
Zamknij mordę, zamknij mordę!
Nie powtarzaj mi swoich płytkich prawd,
Jestem!
Nie mów do mnie już,
Nie odzywaj się,
Jestem wolny
Zamknij mordę, zamknij mordę!
Nie powtarzaj mi,
Tego co już znam
Odpieprz się.

Co jest, głąbie? Mówiłem, stul mordę!
Widać, że nigdy nie ciągnęło cię do książek,
Ta tępa mina, wydał cię wyraz ryja,
Ten twój uroczy uśmiech, to pierdolony grymas
Zamknij dupę, bo masz dupę, nie usta,
Odkleił ci się tupet, pół peruczka
Wystroiłeś się w gajer jak żul na bulwar,
Masz super bajer jak smutna kurwa,
Nic do mnie nie mów, bo ci wali z gęby,
Jeśli je jeszcze masz, to, do chuja, myj zęby
Nędzny leszczu, obleśny wieprzu,
Smród twoich perfum wywołuje redoks
Pierdzisz w stołek, śmierdzisz jak stolec
Ty tępy ciole, mamy z ciebie lepszy polew
Won na rolę, zanim wrócisz do obory,
Lepiej powiedz żonie, żeby ogoliła brodę!

Shut The F*** Up

Hey you, shut the f*** up, fatty
I'm telling you so you understand this call
I know you were the most bullied in class
But now is my turn, so shut the f*** up
Shut that drunk mouth, pedophile
Do it yourself, before the surgeon does it for you
Luckily, your dick doesn't even get hard with pills
And your heart beats like a hammer, you son of a bitch
You fool, shut up, you don't have our respect anymore
Your neck is so fat, you can't read your pulse
Your belly is so fat, your dick has sunk in it
Your ass is so big, you can't tell your cheeks apart
People make fun of you, they hate you, you donkey
And nobody knows how a queer like you became a politician
I know it's easy, when you have no other options,
Then you know your boys will vote for you

I don't want to hear anymore
What I already know
I'm free
Shut the f*** up, shut the f*** up!
Don't repeat your shallow truths to me,
I am!
Don't talk to me anymore,
Don't say a word,
I'm free
Shut the f*** up, shut the f*** up!
Don't repeat to me,
What I already know
Leave me alone.

What's wrong, idiot? I told you to shut up!
It's obvious you've never been drawn to books,
That dull face, your mouth gave you away,
That cute smile of yours, is a f***ing grimace
Shut the f*** up, because you have an ass, not a mouth,
Your hairpiece has come undone, half a wig
You dressed up in a suit like a bum on the boulevard,
You have a great line like a sad whore,
Don't say anything to me, because your breath stinks,
If you still have them, then, for f***'s sake, brush your teeth
Miserable scumbag, you filthy pig,
The smell of your perfume causes redox
You fart in your chair, you stink like shit
You dumb prick, we have a better laugh out of you
Get lost, before you go back to the barn,
You better tell your wife to shave her beard!