Текст песни Chodź ucieknijmy… - Bednarek
Boję
się
oddać
jej
w
całości
miłość
przekracza
wszystkie
progi
mojej
dojrzałości
serce
w
najwyższym
stanie
gotowości
przyspiesza
swój
rytm
po
to
by
walczyć
przed
utratą
jej
bliskości
Mam
dosyć
życia
w
niepewności
im
dłużej
odkładamy
ważne
sprawy
czuję
na
plecach
Twój
oddech
złości
to
jest
pościg,
za
szczęściem,
które
za
każdą
spokojną
chwilę
nam
każe
płacić
bólem
Mimo
to,
czuję
że
nie
musimy
słuchać
innych
że
nie
musimy
udowadniać
sobie
kto
był
winny
czuję
to
całym
ciałem
- chcę
być
silny
więc
chwyć
mnie
za
dłoń
I
chodź
ucieknijmy
stąd
nie
chcę
już
oddychać
tym
zatrutym
powietrzem!
chodź
ucieknijmy
stąd
nikt
nie
będzie
mówił
nam
co
dla
nas
jest
najlepsze
Chodź
ucieknijmy
stąd
nie
patrząc
czy
ma
to
jakikolwiek
sens
chodź
ucieknijmy
stąd
czeka
jeszcze
na
nas
tyle
miejsc
Ty
i
ja
- wulkany
dwa
a
między
nami
niecodzienność
Ty
i
ja
- wulkany
dwa
a
każdy
kolejny
dzień
to
niepewność
Ty
i
ja
- wulkany
dwa
a
między
nami
niecodzienność
Ty
i
ja
- wulkany
dwa
noc
traci
smak
kiedy
nie
ma
Cię
ze
mną
Mimo
tego,
czuję
że
nie
musimy
słuchać
innych
że
nie
musimy
udowadniać
sobie
kto
był
winny
czuję
to
całym
ciałem
- chcę
być
silny
więc
chwyć
mnie
za
dłoń
I
chodź
ucieknijmy
stąd,
(chodź
ucieknijmy...)
Chodź
ucieknijmy
stąd
nie
patrząc
czy
ma
to
jakikolwiek
sens
chodź
ucieknijmy
stąd
czeka
jeszcze
na
nas
tyle
miejsc
I
chodź
ucieknijmy
stąd
nie
chcę
już
oddychać
tym
zatrutym
powietrzem!
chodź
ucieknijmy
stąd
nikt
nie
będzie
mówił
nam
co
dla
nas
jest
najlepsze
Chodź
ucieknijmy
stąd
nie
patrząc
czy
ma
to
jakikolwiek
sens
chodź
ucieknijmy
stąd
czeka
jeszcze
na
nas
tyle
miejsc
Mimo
to,
czuję
że
nie
musimy
słuchać
innych
że
nie
musimy
udowadniać
sobie
kto
był
winny
czuję
to
całym
ciałem
- chcę
być
silny
więc
chwyć
mnie
za
dłoń
x2
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.