Текст и перевод песни Bracia Figo Fagot - Polej Gruby Wódy

Polej Gruby Wódy

W robocie piątek, gruby rzucił dziś, idziemy pić
50 złotych ściepy w kasku, młody w przerwie idź
Trzy czwarte poszło przed fajrantem, młody zatacza się
Kierownik zmiany widzi to jednego w piciu mniej

Polej gruby wódy nie przeleje się
Przecież jutro możesz leżeć cały dzień
Polej gruby wódy młody ma już dość
Jak dojdzie do domu? odstawimy go (odstawimy go, odstawimy go)

Wódeczki moc jak olej napędowy
Zapnij pas i jabadabadabada
Wódeczki smak słodki jak usta twe
Pocałuj mnie, do dna, w mordę

I wtedy rudy się przekonał, dobra, będę pił
Kadeta zaparkował, młody będzie pilnował
Ze szczęścia flaszka poszła w ruch zostało tylko dwóch

Polej gruby wódy nie przeleje się
Przecież jutro możesz leżeć cały dzień
Polej Gruby wódy, rudy pije też
Kiedy będzie jechał? Jak wyśpimy się (jak wyśpimy się, jak wyśpimy się)

Wódeczki moc jak olej napędowy
Zapnij pas i jabadabadabada
Wódeczki smak słodki jak usta twe
Pocałuj mnie, do dna, w mordę

Gruby niechętnie zgodził się bo matka śpi u niego
Siedliśmy w kuchni po cichutku, gruby przymknął drzwi
Uniosłem zdrowie, gruby gruby? a gruby śpi

Polej gruby wódy, gruby smacznie śpi
A matka grubego zagląda przez drzwi
Dobry wieczór pani, raczej dzień dobry
No to ja się zbieram, wracam do żony (wracam do żony, wracam do żony)

Wódeczki moc jak olej napędowy
Zapnij pas i jabadabadabada
Wódeczki smak słodki jak usta twe
Pocałuj mnie, do dna, w mordę

Włączam telefon, o żesz w mordę w domu będzie ryk
Pół godziny w tą, czy pół godziny w tę
Monopolowy skusił mnie, zajebałem się

Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba doo

Verse une grosse dose de Vodka

C'est vendredi au travail, le gros a jeté aujourd'hui, on va boire
50 złoty dans le casque, jeune homme, fais une pause
Les trois quarts sont partis avant la fin, le jeune homme titube
Le chef de quart voit ça, un de moins dans la fête

Verse une grosse dose de vodka, ça ne débordera pas
Après tout, tu peux rester couché toute la journée demain
Verse une grosse dose de vodka, le jeune homme en a assez
Comment il va rentrer chez lui ? On le déposera (on le déposera, on le déposera)

La vodka est forte comme du carburant
Attache ta ceinture et jabadabadabada
Le goût de la vodka est doux comme tes lèvres
Embrasse-moi, jusqu'au fond, en pleine gueule

Et puis le roux a été convaincu, bon, je vais boire
Il a garé la Kadett, le jeune homme va surveiller
De bonheur, la bouteille a été entamée, il ne reste plus que deux

Verse une grosse dose de vodka, ça ne débordera pas
Après tout, tu peux rester couché toute la journée demain
Verse une grosse dose de vodka, le roux boit aussi
Quand va-t-il partir ? Quand on aura bien dormi (quand on aura bien dormi, quand on aura bien dormi)

La vodka est forte comme du carburant
Attache ta ceinture et jabadabadabada
Le goût de la vodka est doux comme tes lèvres
Embrasse-moi, jusqu'au fond, en pleine gueule

Le gros a accepté à contrecœur car sa mère dort chez lui
On s'est assis dans la cuisine en silence, le gros a fermé la porte
J'ai porté un toast, gros, gros ? et le gros dort

Verse une grosse dose de vodka, le gros dort profondément
Et la mère du gros regarde par la porte
Bonsoir madame, plutôt bonjour
Alors, je vais me tirer, je rentre chez ma femme (je rentre chez ma femme, je rentre chez ma femme)

La vodka est forte comme du carburant
Attache ta ceinture et jabadabadabada
Le goût de la vodka est doux comme tes lèvres
Embrasse-moi, jusqu'au fond, en pleine gueule

J'allume mon téléphone, putain, il y aura un bordel à la maison
Une demi-heure dans un sens, ou une demi-heure dans l'autre
Le monopole m'a tenté, je me suis bien défoncé

Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba
Jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba, jabadaba doo