Текст и перевод песни Budka Suflera - Pejzaż Bez Słów

Pejzaż Bez Słów

Kiedy spojrzę czasami wstecz
W czas miniony wartko
Muszę przyznać że minął on
Gładko dziwna rzecz
Gdy otwieram albumy dni
Zatopiony w mroku
Sam się dziwię że taki w nich
Spokój spokój tkwi
Barwy nieba grudnie i maje
Biały wiosną sad
Zawsze coś w nas po nich zostaje
Nieuchwytny ślad
Namiętności opada kurz
Miłość też się nudzi
Pozostaje pejzaż bez słów
Ludzi nie ma już
Jest ocean
Wezbranych fal
Ciemny sen w dolinie
I to wszystko ukryte w nas
Zginie jednak zal
Barwy nieba grudnie i maje
Biały wiosną sad
Zawsze coś w nas po nich zostaje
Nieuchwytny ślad

Landscape Without Words

When I sometimes look back at
Time passed swiftly
I must admit that it passed
Smoothly, strange thing
When I open the albums of days
Immersed in darkness
I wonder why in them
Peace lies completely
The colors of the sky in December and May
A white orchard in spring
Something always remains after them
An elusive trace
The dust of passion falls
Love also gets bored
There remains a landscape without words
People are no longer there
There is an ocean
Of surging waves
A dark dream in the valley
And all this is hidden within us
The pain will still fade
The colors of the sky in December and May
A white orchard in spring
Something always remains after them
An elusive trace