Текст и перевод песни Edyta Geppert - Nie Żałuję

Nie Żałuję

Że nie dałaś mi mamo zielonookich snów
Nie żałuję
Że nie znałam klejnotów, ni koronkowych słów
Nie żałuję...

Że nie mówiłaś mi jak szczęście kraść spod lady
I nie uczyłaś mnie życiowej maskarady
Pieszczoty szarej tych umęczonych dni
Nie żal mi, nie żal mi

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo Ci dziękuję kochana
Żeś mi odejść pozwoliła
Po to bym żyła tak jak żyłam

Że nie dałeś mi szczęścia, pierścionka ani psa
Nie żałuję
Że nie dzwonisz po nocach, kochanie tak to ja
Nie żałuję

Że nie załatwiasz mi posady sekretarki
I że nie noszę Twojej szarej marynarki
Że patrzysz na mnie jak teatralny widz
To nic, to nic

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo Ci dziękuję kochanie
Za to, że jesteś królem karo
Że jesteś zbrodnią mą i karą

Że w tym kraju przeżyłam tych parę trudnych lat
Nie żałuję
Że na koniec się dowiem ot tak się toczy świat
Nie żałuję

Że nie załatwią mi urlopu od pogardy
I że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy
Pieszczoty szarej tych udręczonych dni
Nie żal mi, nie żal mi

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo Ci dziękuję, mój kraju
Za jakiś czwartek jakiś piątek jakiś wtorek
I za nadziei cały worek

Nie, nie żałuję
Przeciwnie bardzo Ci dziękuję
Za to, że jesteś moim krajem
Że jesteś piekłem mym i rajem

Nie żałuję...
Nie żałuję...
Nie żałuję...

I Don't Regret

That you didn't give me, mother, dreams green-eyed
I don't regret it
That I didn't know jewels, or lacy words
I don't regret it...

That you didn't tell me how to steal happiness from under the counter
And didn't teach me life's masquerade
The gray caresses of these tormented days
I don't pity them, I don't pity them

No, I don't regret it
On the contrary, I thank you very much, my dearest
That you let me leave
So that I could live as I have lived

That you didn't give me happiness, a ring or a dog
I don't regret it
That you don't call at night, darling, it's me
I don't regret it

That you don't get me a job as a secretary
And that I don't wear your gray jacket
That you look at me like a theater-goer
That's nothing, that's nothing

No, I don't regret it
On the contrary, I thank you very much, my darling
For being the king of hearts
That you are my crime and punishment

That I have lived these few difficult years in this country
I don't regret it
That in the end I will find out that this is how the world goes
I don't regret it

That they won't grant me a vacation from contempt
And that they won't return my smile like a ribbon
The gray caresses of these tormented days
I don't pity them, I don't pity them

No, I don't regret it
On the contrary, I thank you very much, my country
For some Thursday, some Friday, some Tuesday
And for a bag full of hope

No, I don't regret it
On the contrary, I thank you very much
For being my country
That you are my hell and my paradise

I don't regret...
I don't regret...
I don't regret...