Jacek Kaczmarski feat. Przemyslaw Gintrowski & Zbigniew Łapiński - Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki - перевод текста песни на русский

Текст и перевод песни Jacek Kaczmarski feat. Przemyslaw Gintrowski & Zbigniew Łapiński - Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki




Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki
Групповой портрет в интерьере - Дом престарелых
Surowo na nas patrzą szafarki dni ostatnich
Сурово на нас смотрят надзирательницы последних дней,
W milczeniu oskarżają żeśmy się zestarzeli
Молча обвиняют, что мы состарились.
Zmieniają prześcieradła wyrodne nasze matki
Меняют простыни, наши выродившиеся матери,
Nienawidzące dzieci w wykrochmalonej bieli
Ненавидящие детей в накрахмаленной белизне,
Jak one pomarszczonych na tle poduszek gładkich
Как они морщинистые на фоне гладких подушек,
Jak one pomarszczonych na tle poduszek gładkich
Как они морщинистые на фоне гладких подушек.
Przynoszą nam posiłek jak dar na zmarnowanie
Приносят нам еду, как дар на погибель,
Te kury obrażone na jajko że zepsute
Эти курицы, оскорбленные испорченным яйцом,
I zaciskają usta gdy słyszą ust mlaskanie
И сжимают губы, слыша чмоканье наших ртов,
Jakby musiały połknąć coś przez nas już przeżute
Словно должны проглотить то, что мы уже пережевали,
Skarane miłosierdziem za dawne grzechy panien
Наказанные милосердием за былые девичьи грехи,
Skarane miłosierdziem za dawne grzechy panien
Наказанные милосердием за былые девичьи грехи.
(Aaaaaa...)
(Аaaaaa...)
Pensjonariusze łaski niesfornych starców grono
Постояльцы милости, толпа непокорных стариков,
Nasłuchujemy z trwogą szelestu czarnych sukien
С тревогой прислушиваемся к шелесту черных одежд,
Broimy niedołężnie gdy świece pogaszono
Бунтуем бессильно, когда свечи погашены,
I niedomknięte okno minuty liczy stukiem
И неплотно закрытое окно отсчитывает минуты стуком,
Wzywając kolejnego na zasłużone łono
Призывая следующего в заслуженное лоно,
Wzywając kolejnego na zasłużone łono
Призывая следующего в заслуженное лоно.
Objęły nas staruchy w wieczyste dożywocie
Окружили нас старухи в вечном пожизненном заключении,
Artystów deliryków oślepłych geografów
Артистов, безумцев, ослепших географов,
Bezbronnych generałów Chrystusów na Golgocie
Беззащитных генералов, Христов на Голгофе,
Zbankrutowanych skąpców odkrywców innych światów
Разорившихся скряг, первооткрывателей иных миров,
Płynących krypą pryczy po swym przedśmiertnym pocie
Плывущих тайником койки по своему предсмертному поту,
Płynących krypą pryczy po swym przedśmiertnym pocie
Плывущих тайником койки по своему предсмертному поту.
(Aaaaaa...)
(Аaaaaa...)
Kapłanki dyscypliny bez odstępstw bez wyjątkow
Жрицы дисциплины, без отступлений, без исключений,
Pilnują nas bez przerwy żółtymi powiekami
Стерегут нас непрерывно желтыми веками,
Byśmy nieobliczalni skąpani jak we wrzątku
Чтобы мы, непредсказуемые, ошпаренные словно в кипятке,
Znów życiem nienażarci nie stali się chłopcami
Вновь ненасытные жизнью, не стали мальчишками,
I świata nie zaczęli urządzać od początku
И не начали мир устраивать с начала,
I świata nie zaczęli urządzać od początku
И не начали мир устраивать с начала.
(Aaaaaa-amen)
(Аaaaaa-аминь)





Авторы: Jacek Kaczmarski


Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.