Текст песни Ciag Dalszy - Jacek Kaczmarski
A
kiedy
umrze
ostatni
obrońca,
Co
o
zasadach
pojęcie
miał
jeszcze
-
Będziemy
modły
wznosili
złowieszcze
Do
słońca.
Opór
w
nas
przyśnie
niewypowiedziany,
To
znaczy
taki,
jakby
go
nie
było.
Wbrew
woli
będzie
powietrze
koiło
Nam
rany.
Cisza
nastanie
w
naszych
dusz
kopalni,
Lśnić
nieodkryte
będą
złote
żyły.
Staniemy
światu
twarzą
w
twarz
- bez
siły,
Normalni.
I
piasek
ulgi
- cudzej
- nas
przysypie,
Że
oczy
piorunami
już
- nie
łzawią.
W
domu
żałoby
goście
też
się
bawią
-
Na
stypie.
I
piasek
ulgi
- cudzej
- nas
przysypie,
Że
oczy
piorunami
już
- nie
łzawią.
W
domu
żałoby
goście
też
się
bawią
-
Na
stypie.
1 Kon Wyscigowy
2 Bajka
3 Tradycja
4 Ostatnie Dni Norwida
5 Starosc Owidiusza
6 Ambasadorowie
7 Witkacy Do Kraju Wraca
8 Rehabilitacja Komunistów
9 Czastuszki O Pierestrojce
10 Widzenie
11 Ballada O Bieli
12 Dzien Gniewu (Czarnobyl)
13 Rozbite Oddzialy
14 List Z Moskwy
15 Zmartwychwstanie Mandelsztama
16 Zaproszenie Do Piekla
17 Ciag Dalszy
18 Barykada (Smierc Baczynskiego)
19 Czolg
20 Krowa
21 Opowiesc Pewnego Emigranta
22 Mury ' 87 (Podwórko)
23 Przeczucie (Cztery Pory Niepokoju)
24 Konfesjonał
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.