Текст песни SHARINGAN - Kaczka
Oczy
jak
sharingan
Po
nocy
mam,
a
cały
plan
niewypalony
jak
(Nie,
nie,
nie,
nie)
Musiałem
znów
się
szary
stać
Oczy
jak
sharingan
Po
nocy
mam,
a
cały
plan
niewypalony
jak
uczucia
Który
raz
tak,
tak
kiedy
chciałem
dać
Będą
dzwonić
później,
powiedz,
że
mnie
wchłonął
trap
Ponownie
spłonął
mój
świat,
zarywam
i
pisze
o
bólu
Do
bólu
to
będę
przerabiał,
a
na
taki
vibe
Nie
poradzę
nic
Dla
ziomów
to
niby
jak
Paganini
Jeszcze
parę
z
nich
(hej,
jeszcze
pare
z
nich)
(Ło,
ej)
Pytają
co
u
mnie
Chwile
mnie
nie
ma,
bo
zajęty
teraz
Jak
będę
rozjebie
podwójnie
Odwiedziłem
ten
stary
burdel,
ale
wyjebałem
po
sekundzie
Tyle
lat
poszło
na
marne
Czemu
dla
mnie
to
takie
trudne
żeby
wyjść
ze
sfery
Czuję
się
jak
emeryt
w
tym
Trochę
pobiegam
i
pewnie
mi
przejdzie,
znam
takich
nauczycieli
Mimo,
że
stery
daleko
ode
mnie
to
wyciągam
rękę,
nie
biorę
na
kredyt
To
nie
catering,
rzucamy
mięsem
W
tych
co
nie
zrobili
nic,
ale
mieli
podane
na
tacy
Tacy
nie
mogą
zobaczyć,
bo
wypierają
się
prawdy
Jak
dziewczyny,
które
mówią
o
relacjach,
a
same
rozdawały
karty
Jak
pojebane
koleżanki,
jak
zaszyfrowane
barsy
Tak,
by
ludzie
nie
rozumieli
tu
do
końca
tego,
co
biorę
na
barki
ja
I
doczekałem,
że
się
spalił
ląd
Mi
typy
gadają
o
paradise
Niewiele
warty,
na
tyle
znam
to
Tbh
dla
mnie
bajkoland
Zabieraj
kolorowanki,
bo
musiałem
znów
się
szary
stać
Oczy
jak
sharingan,
a
plan
niewypalony
jak
Mówili
Jurij
Gagarin,
a
w
ciszy
gadali,
że
jestem
najgorszy
Wschody
niewarte
zachodu
do
czasu,
aż
nie
zostałyby
zbudowane
mosty
Dziś
wchodzę
na
block
block,
bo
zostały
to
rzucone
kości
Wchodzę
na
block,
nie
pali
się
ląd
Już
nie
pytam
publiczności
Mi
mówili
Jurij
Gagarin,
a
w
ciszy
gadali
i
śmiali
się
Że
jestem
gorszy
Potrzebowałem
cię,
byłem
tu
dalej,
a
było
mi
dane
milion
razy
wątpić
Wchodzę
na
block
block,
bo
bywa
tak
i
nie
ma
mocnych
Ja
wchodzę
na
block,
bo
cały
ten
rok
Nie
byłem,
a
miałem
dorosły
być
Polecę
jak
Jurij
Gagarin,
a
dłonie
ze
stali
otworzą
więcej
możliwości
Co
przełamałem
to
moje,
już
góry
lodowe
za
sobą,
nowe
horyzonty
dziś
Wchodzę
na
block
block,
bo
inaczej
nie
będziemy
wolni
Ty,
wchodzę
na
block
Nie
pali
się
ląd,
zapłonęły
cztery
akordy
Nie
zabierze
mojego
trudu
W
przebijaniu
muru
nie
potrzebowałem
diagnostyk
Bordowe
linie
zatoczyły
koło
i
wiem
to,
bo
co
noc
nawroty
przeszłości
Dziś
wchodzę
na
block
block,
bo
Wchodzę
na
block
block...
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.