Текст и перевод песни Kazik Na Żywo - Pozory Często Mylą

Pozory Często Mylą

Siedzę sobie wygodnie na ławce w parku
Wszystko ułożone jak w zegarku
Obok leży gazeta, obok niej picie
Żyć nie umierać – co za życie
Spragniony do picia nieledwie się zbliżam
Wiedziony reklamą z udziałem Kukiza
Prężę się w słońcu, wypijam łyka
Oddalenie i Ameryka

A czy ty wiesz, że pozory często mylą?
Tak wiem, tak wiem
Ludzie przed byle gównem czoła chylą
Tak wiem, tak wiem /x2

Jadę do wojska pociągiem osobowym
Jakiś czas będę w miejscu nowym
Pociąg tory łyka, czas się nie dłuży
Szybko zbliża się kres podróży
Patrzę - okno, znowu wypijam łyka
To już nie jest oddalenie, to już nie jest Ameryka
Jadę do wojska pociągiem osobowym
I tak lepiej, że nie muszę towarowym

Czy ty wiesz, że pozory często mylą?
Tak wiem, tak wiem
Ludzie przed byle gównem czoła chylą
Tak wiem, tak wiem /x2

Jadę do szpitala karetką pogotowia
Przeguby porżnięte chcę schować
Człowiek bez wiary zamienia się w roślinę
Roślina bezbronna ginie
Lekarz patrzy na mnie, trzyma torbę z lekami
Oddala się gdzieś za chmurami
I czy ja jestem tu, czy między gwiazdami
My zupełnej pewności nie mamy

A czy ty wiesz, że pozory często mylą?
Tak wiem, tak wiem
Ludzie przed byle gównem czoła chylą
Tak wiem, tak wiem /x2
Tak wiem, tak wiem /x4

Видимость обманчива

Вот сижу я себе по-хозяйски на скамейке в парке,
Всё чин-чинарем, как по часам.
Рядом газетка валяется, рядом с ней – питьё,
Жить не тужить – вот это жизнь!
Жажда мучает, тянусь за питьём,
Реклама с Кукизом так и манит.
Греюсь на солнышке, делаю глоток –
И Америка уже не так далека.

А ты знаешь, что видимость часто обманчива?
Да знаю я, знаю...
Люди перед всякой дрянью головы склоняют.
Да знаю я, знаю... /x2

Еду в армию пассажирским поездом,
Скоро окажусь на новом месте.
Поезд рельсы глотает, время летит незаметно,
Вот и конец пути близок.
Смотрю в окно, снова делаю глоток,
Это тебе не далёкие края, это тебе не Америка.
Еду в армию пассажирским поездом,
И то хорошо, что не товарняком.

А ты знаешь, что видимость часто обманчива?
Да знаю я, знаю...
Люди перед всякой дрянью головы склоняют.
Да знаю я, знаю... /x2

Еду в больницу скорой помощью,
Хочу спрятать порезанные вены.
Человек без веры превращается в растение,
А растение беззащитно гибнет.
Врач смотрит на меня, держит сумку с лекарствами,
И словно растворяется за облаками.
И где я – здесь, или уже среди звёзд?
У нас нет никакой уверенности.

А ты знаешь, что видимость часто обманчива?
Да знаю я, знаю...
Люди перед всякой дрянью головы склоняют.
Да знаю я, знаю... /x2
Да знаю я, знаю... /x4