Текст и перевод песни Kazik - Nie Mam Nogi

Nie Mam Nogi

Nie mam nogi, pożarli ją moi współtowarzysze
Jeszcze ich mlaskanie słyszę
Wyszliśmy w góry jeszcze za dni ciepłych
Dopadła nas zima zaskoczonych
Zjedliśmy wszystko co zjeść się dało
Nic nie zostało
Widoki na przyszłość są raczej nieciekawe
Zachciało się nam iść na wyprawę

Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej

Zawieja nie ustąpi, jest wręcz coraz większa
Co rusz nasza sytuacja gorsza
Tak losować będziemy kto kogo zje
Czekając, aż ratunek nadejdzie
Los padł na mnie, wtedy się opamiętałem
Zaoponowałem
Towarzysze napierali, w końcu za wygraną dali
Usiedli osowiali

Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej

Minął dzień i drugi, my krańcowo bezsilni
Nie mają siły na mnie być źli
W końcu nie wytrzymali i nocy pewnej
Doczołgali do mnie się bliżej
Wyszła na jaw prawda, którą chciałem ukryć
Tej hańby nie da się zmyć
Przestałem o nich myśleć, taką naturę mam
Po prawdzie swoją nogę zjadłem sam

Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej

I Don't Have a Leg

I don't have a leg, my fellow travelers devoured it
I can still hear their smacking
We went to the mountains while it was still warm
Winter took us by surprise
We ate everything that was edible
Nothing left
Prospects for the future are rather bleak
We wanted to go on an expedition

Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse

The snowstorm won't let up, it's getting worse
Our situation is getting worse and worse
We're going to have to draw straws to see who gets eaten next
Waiting for rescue to arrive
The lot fell on me, that's when I came to my senses
I protested
My companions pressed on, but in the end they gave up
They sat down dejected

Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
But it can't be hidden that there are those who have it better

A day and a second passed, we were utterly helpless
They don't have the strength to be angry with me
In the end, they couldn't take it anymore, and one night
Crawled closer to me
The truth that I wanted to hide came out
This shame cannot be washed away
I stopped thinking about them, that's the kind of nature I have
In truth, I ate my own leg

Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
Others have it worse
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
But it can't be hidden that there are those who have it better
Hey, hey, hey, hey, hey, hey
It can't be hidden that there are those who have it better
But it can't be hidden that there are those who have it better