Текст песни Alternatywa - Kobik
Mam
zapisany
zeszyt
tekstów,
jak
każdy
z
nas
Jednak
nie
każdy
czai
to,
że
rap
to
Tour
de
France
Długa
droga
i
nikt
Ci
za
darmo
nic
nie
da
A
jeśli
chcesz
robić
za
darmo
to
wypierdalaj
gdzie
trzeba
Każdy
mój
track
jest
tak
czarny,
jakbym
miał
Pod
swoim
wyrem
całe
Jackson
5,
aha
I
nie
pytajcie
się
mnie:
"ile
to
warte?"
Bo
słychać,
że
życie
to
tutaj
jedyny
ghostwriter
Chcesz
gadać
o
mnie?
Z
fartem,
żebyś
się
nie
zesrał
Pierdolę
tych,
co
jadą
tylko
na
prądzie,
jak
Tesla
My
nie
dajemy
po
nosach,
to
hustle
hard
I
nie
liczymy
na
posak,
zawsze
mamy
backup
plan
Pierdolę
tych,
co
mówią:
"ale
chujowo
poskładał"
Dla
Was
zawsze
chara,
jak
od
Laikike1'a
Sram
na
Wasz
schemat
działania,
Wy
głupie
pizdy
To
muzyka,
co
ma
jaja
i
jest
jakaś
przede
wszystkim,
kij
z
tym
Mam
dość
słuchania
tego
smętu
Każdego
z
Was
internetowego
wytworu
trendów
U
nas,
jak
w
podziemnym
kręgu
Trzeba
wyprowadzić
małolatów
z
błędu
Jak
spiszę
wszystko,
co
mam
w
telefonie,
urwie
głowę
Wam
Mógłbym
zajebać
jakieś
prowo,
lecz
to
tanie
tak
Jesteś
idiotą,
jeśli
myślisz,
że
rap
płaci
nie
wiadomo
jak
Ma
płacić
i
bez
tego
pokazuję
na
ile
mnie
stać
Większość
MC's
młodych
- marny
żart
Bez
pukania
się
dowiedzą
co
to
hard
knock
life
Kminisz
o
czym
mówię
jeśli
miałeś
ciężki
start
Kminisz
jeśli
się
nie
boisz
wchodzić
tam
gdzie
ja
To
tu
się
szalikiem
drzewa
nie
piłuje
akurat
A
nasze
studio
to
jebana
hitów
manufaktura
Robię
hip-hop,
co
buja,
prawdziwy
hip-hop,
typie
Zapraszam
serdecznie,
bo
mamy
alternatywę
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.